- Za nami kolejny pogodny, majowy weekend gdy wielu wędrowców wyruszyło na szlaki Sudetów Zachodnich. Zwiększona aktywność turystyczna, zimowe warunki w wyższych partiach gór oraz lekceważenie zakazów dotyczących zamkniętych szlaków wpłynęły na zwiększoną liczbę interwencji. - informują ratownicy górscy i opisują najpoważniejszy wypadek do którego doszło w sobotę po południu w pobliżu Cmentarzyska Ofiar Gór.
Poruszająca się w pobliżu zamkniętego szlaku kobieta doznała urazu nogi i nie była w stanie samodzielnie wydostać się z trudnego, stromego, zaśnieżonego terenu. Do akcji zostało wysłanych kilka zespołów ratowniczych. Pierwszy z nich dotarł do poszkodowanej od góry, od strony schroniska Dom Ślaski. Po zabezpieczeniu medycznym i termicznym, ratownicy ewakuowali kobietę w noszach sked, przy pomocy technik linowych, około 300 metrów w dół w okolice "mostka" na Łomniczce, dalej pieszo do schroniska skąd kontynuowano ewakuację przy pomocy pojazdów.
Wielu turystów ignoruje znaki zakazujące wejścia na szlaki w okresie zimowym. W sobotę w czasie prowadzenia opisywanych działań ratownicy zauważyli kilka grup, kompletnie nie przygotowanych turystów, którzy mieli poważne problemy poruszając się po stromych ośnieżonych szlakach.
Apelujemy o rozwagę i stosowanie się do zakazów, wejścia na zamknięte szlaki. Ich listę oraz komunikaty pogodowe i turystyczne publikujemy codziennie na naszej stronie internetowej. Poruszanie się tylko po dostępnych szlakach turystycznych jest bardzo ważne dla bezpieczeństwa waszego i unikatowej przyrody Karkonoszy. - piszą ratownicy Karkonoskiej Grupy GOPR.
Napisz komentarz
Komentarze