Tuż pod powierzchnią ziemi Lubań naszpikowany jest rożnymi pozostałościami czasów minionych. Raz w trakcie prac ziemnych trafi się na się ciekawy artefakt, innym razem spod ziemi wyjdzie niewybuch. Archeolodzy pracujący dziś na parceli przy lubańskich murach obronnych, między ul. Starą i Podwale trafili na dwa granaty, stąd wizyta żołnierzy Patrolu Saperskiego z Bolesławca.
Dziś podjęliśmy dwa ręczne granaty przeciwpiechotne typu RG 42 produkcji radzieckiej. Jeden z nich był bez zapalnika, drugi stanowił spore zagrożenie. Przy tego typu granatach należy zachować szczególną ostrożność, to są małe rzeczy, ale właśnie przy nich zdarza się bardzo dużo wypadków. - usłyszeliśmy od chor. Radosława Mazura, dowódcy patrolu saperskiego z Bolesławca.
Na czas działań saperów policja i strażacy zabezpieczali teren wokół wykopu tak by nie zbliżały się tam osoby postronne.
Napisz komentarz
Komentarze