Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 5 listopada 2024 07:21
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

100 dni wojny w Ukrainie. Polska zwija akcje pomocowe [ZDJĘCIA]

Punkt nadawania PESEL na Stadionie Narodowym przestaje działać. Darmowe przejazdy koleją możliwe są tylko na wybranych trasach. Ruch na granicy zmalał, a wielu uchodźców wraca do domów.
100 dni wojny w Ukrainie. Polska zwija akcje pomocowe [ZDJĘCIA]

Autor: Straż Graniczna

W setny dzień wojny Rosja zajmuje około 20 procent terytorium Ukrainy. To głównie wschód i południe. Walki nadal trwają. Prezydent Ukrainy mówi, że dziennie ginie około 100 żołnierzy, a kilkuset zostaje rannych. Mówi też, że straty rosyjskie są znacznie większe.

Rosja - przypomnijmy - napadła na Ukrainę około godziny 4 rano 24 lutego. Niemal od razu do Polski zaczęli przybywać przerażeni ludzie, którzy w pośpiechu pakowali dobytek życia w jedną walizkę. To głównie kobiety i dzieci.

Zajęliśmy się wtedy nimi najlepiej, jak potrafiliśmy. Zanim do akcji wkroczyły na dobre władze państwowe, zdziałały samorząd i zwykli ludzie. Sami organizowali pomoc. Dawali jeść, pić, dach nad głową.

Jak dziś wygląda ta pomoc? Najkrócej: zwija się. I nie jest to zarzut, bo nie ma już potrzeby podejmowania aż tylu zadań na tak dużą skalę, jak było to jeszcze miesiąc temu. Ukraińcy wracają też do siebie.

Od wybuchu wojny ukraińsko-polską granicę przekroczyło blisko 3,8 mln osób. To były dziesiątki i setki tysięcy ludzi dziennie. Teraz jest to około 20 tys. osób w ciągu doby.

Straż Graniczna podaje statystyki:

  • luty – wjechało 355 tys. osób,
  • marzec – 2 mln,
  • kwiecień – 661 tys.,
  • maj – 670 tys.

Teraz Ukraińcy często przyjeżdżają do Polski na kilka godzin. Na zakupy albo żeby odwiedzić rodzinę.

„Ostatnio spory ruch na granicach generują handlarze samochodów, którzy korzystają z wprowadzonego przez rząd Ukrainy 6 kwietnia zniesienia cła importowego, akcyzy i podatku na importowane z UE auta. Żeby wjechać na Ukrainę, kierowcy stoją pod polską granicą nawet tydzień” - dodaje „Rzeczpospolita”.

Również samorządy zaczęły likwidować specjalne stanowiska do obsługi uchodźców. W Katowicach z 20 stanowisk zostały 3. W Lublinie zamknięto jedno z centrów pomocowych.

„Punkty recepcyjne przy samej granicy na razie nie są potrzebne. Zawiesiliśmy funkcjonowanie czterech mniejszych punktów recepcyjnych w Lubyczy Królewskiej, w Horodle, w Dołhobyczowie oraz w Dorohusku. W tej chwili będą aktywne cztery punkty recepcyjne w Tomaszowie Lubelskim, Hrubieszowie oraz w starostwie hrubieszowskim i w Chełmie. Zatrzymaliśmy te większe ośrodki. Gdyby w danym momencie nastąpił gwałtowny wzrost liczby uchodźców, to są one w stanie go zaabsorbować” - tak tłumaczy swoje decyzje wojewoda lubelski Lech Sprawka.

Z kolei władze Warszawy informują, że „Punkt na Stadionie Narodowym zakończy swoją działalność po 83 dniach funkcjonowania. Otwarty był od 19 marca 2022 r., najczęściej 7 dni w tygodniu w godzinach od 8 do 16. W sumie wydano już ponad 111 000 numerów PESEL na terenie Warszawy”.

Punkt na stadionie przestanie działać 7 czerwca, a jego zadania przejmą dzielnicowe delegatury Biura Administracji i Spraw Obywatelskich.

Nie ma już także darmowych przejazdów koleją dla uchodźców. Chociaż PKP Intercity informuje, że na wybranych trasach uciekający przed wojną nadal mogą jechać za darmo. To kursy z i do miast położonych przy wschodniej granicy: Chełma, Dorohuska, Lublina, Hrubieszowa, Przemyśla, Zagórza, Jarosławia i Rzeszowa.

Tak było...

W naszej galerii zdjęć przypominamy, co działo się na naszej wschodniej granicy tuż po napadzie Rosjan  na Ukrainę. Widać na nich to, co wszyscy mamy jeszcze w pamięci. Przede wszystkim absolutnie bezinteresowny wysiłek wielu osób, które chciały pomóc uciekającym przed barbarzyńską nawałą sąsiadom. Bez oglądania się na koszty, ryzyko, niewygody. Taka była potrzeba chwili...

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Polak 04.06.2022 09:46
Tak bohaterskiej walki jeszcze swiat nie widział ,dlatego walcz Ukraino i zwyciezaj ! Putin niedługo dostanie tyle ziemi co kazdy i niech mu ciezką bedzie .

Reklama
Reklama
Reklama
wystawa
konkurs poetycki
11 listopada
manukultura
Wędrowiec
11 Listopada
Chagall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MarudaTreść komentarza: Dlatego dzieci powinny brać na cukierki a nie cukierki. Proste i bezpieczne rozwiązanie. Już widzę jak się zagotujecie miejscowi.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 04:18Źródło komentarza: Cukierki z igłami pojawiły się też w naszym regionieAutor komentarza: TokarzTreść komentarza: Może któreś z twoich rodziców pracuje w zgiuku? Zawsze można przewinąć temat :) Btw. Na coś idą nasze *** podatkiData dodania komentarza: 5.11.2024, 02:18Źródło komentarza: Lubań. Pomnik po niedzielnym wypadku nieposprzątany, dlaczego?Autor komentarza: avantiTreść komentarza: Miejmy nadzieje, ze przy sprzataniu nie zapomna zabrac tej paskudnej zoltej donicy z AliExpress., bo pasuje tam ona jak piesc do nosa. Na odszkodowanie nie ma raczej co liczyc, bo ten rozwalony cokol i schodki wygladaja niewiele gorzej niz miejsca w ktore samochod nie wjechal. To wstyd dla wladz miasta, aby przez lata zaniedban miejsce pamieci w samym centrum miasta wygladalo dokladnie tak jak amfiteatr. Zamiast tracic pieniadze na nikomu niepotrzebne termy powinno sie te srodki skierowac wlasnie tutaj.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 01:23Źródło komentarza: Lubań. Pomnik po niedzielnym wypadku nieposprzątany, dlaczego?Autor komentarza: UbezpieczonyTreść komentarza: To chyba razem prowadziliśmy tego 4dzika 🤣 co racja to racja, płacimy podatki, sratki, wywóz kur śmieci sortowanych itd. to zapraszam do sprzątania pomnika.Data dodania komentarza: 4.11.2024, 23:54Źródło komentarza: Lubań. Pomnik po niedzielnym wypadku nieposprzątany, dlaczego?
ReklamaPowiat Lubań
Reklama