Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 23 grudnia 2024 14:42
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Zakaz używania pieców gazowych. Czekają nas poważne wydatki

Polaków czeka rewolucja w ogrzewaniu mieszkań. Za kilka lat wejdzie w życie zakaz instalowania pieców gazowych w nowych i remontowanych budynkach. Ci, którzy już je mają, będą musieli wydać pieniądze na inne ogrzewanie.

Autor: iStock

Unia Europejska chce zakazać nie tylko pieców węglowych czy olejowych, ale również gazowych. Zarówno w nowych budynkach, jak i przechodzących remonty kapitalne. To część pakietu aktów prawnych pod nazwą Fit for 55, które zakładają redukcję emisji dwutlenku węgla do 55 proc. w 2030 roku.

Tymczasem jak wynika z badania firmy Heat Decor, z ogrzewania domu gazem korzysta 40 proc. Polaków, węgla – 26 proc., a z sieci jedynie 9 proc. A zatem dla wielu z nas oznacza to prawdziwą rewolucję.

Zakaz używania pieców gazowych, węglowych i olejowych obowiązywałby od 2027 r. dla nowych budynków i od 2030 r. – dla modernizowanych (gruntownie remontowanych).

Jak zatem ogrzewać domy?

Jedną z możliwości są pompy ciepła. To urządzenie, które pobiera energię cieplną z otoczenia budynku: z powietrza, wody lub gruntu. Jest ona przekształcana w energię, którą można wykorzystać do ogrzania domu, wody, ale też chłodzenia pomieszczeń latem.

Są one jednak o wiele droższe. Kocioł gazowy kosztuje kilka tysięcy, pompa - przynajmniej 20. Rozwiązaniem może być program „Moje ciepło”. Rząd planuje go uruchomić jeszcze w tym roku. Dzięki niemu będzie można uzyskać dotacje do 7 tys. zł na powietrzną pompę ciepła i aż 21 tys. zł na pompę gruntową.

Kolejną możliwością – jeśli to technicznie wykonalne – jest podłączenie budynku do sieci.

Kopciuchy na cenzurowanym

Przypomnijmy, że w Polsce trwa już wymiana tzw. kopciuchów, czyli starych pieców węglowych. Od 1 stycznia 2022 roku zakaz używania kotłów starszych niż 10-letnie obowiązuje w województwach śląskim i podkarpackim.

Podobne zakazy używania przestarzałych kotłów grzewczych będą wprowadzały kolejne województwa:

1 stycznia 2023 r. – łódzkie, małopolskie i mazowieckie,

1 lipca 2023 r. – świętokrzyskie,

1 stycznia 2024 r. – kujawsko-pomorskie, lubelskie, wielkopolskie i zachodniopomorskie,

1 lipca 2024 r. – dolnośląskie,

1 września 2024 r. – pomorskie,

1 stycznia 2027 r. –lubuskie (w Zielonej Górze i Gorzowie Wielkopolskim zakaz wejdzie w życie od 2023 r.),

1 stycznia 2030 r. – opolskie.

To efekt wejścia w życie uchwał antysmogowych. Za złamanie przepisów grożą kary.

Fit for 55. Co to jest?

14 lipca 2021 roku Komisja Europejska opublikowała pakiet kilkunastu aktów prawnych pod nazwą Fit for 55. Ich pośrednim celem jest redukcja emisji CO2 w Unii Europejskiej o 55 proc. w stosunku do 1990 roku. Żeby te zasady weszły w życie, muszą zostać zaakceptowane przez państwa UE oraz Parlament Europejski. Zmiany zaczną obowiązywać nie wcześniej niż w 2024 roku.

Fit for 55 dotyczy:

- elektroenergetyki,

- budynków,

- ciepłownictwa,

- transportu,

- przemysłu,

- rolnictwa,

- leśnictwa.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

witek 13.06.2022 21:12
Ta UNIA z lewicowym Donaldem i biedroniem to nas wykonczy.Tusk zamykał kopalnie na polecenie Merkel i innych .A teraz chcą aut elektrycznych i pomp ciepla ,a skąd prąd ?

Jan 14.06.2022 00:14
chodziłeś do szkoły i nie umiesz zrobić prądu?

Nowa historia PiS 16.06.2022 00:06
Thatcher też zamykała kopalnie na polecenie Merkel i innych ?

witek 16.06.2022 19:02
Jestes ciemny ,czy nie znasz historii.A kiedy była Thatcher ? To merkel była w młodziezówce DDR.Mysl troche i nie pisz głupot.

Ja 13.06.2022 20:35
Szkoda komentowac ,skoro wszystko co dzieje sie w Polsce to tylko o zad rozbić .

Von ***nszpryc 13.06.2022 11:29
Niech sobie tą rewolucję wsadzą. Ludzi niedługo na nic nie będzie stać, a tu jeszcze wielotysięczne inwestycje. Prąd pójdzie do góry, fotowoltaikę będą wyłączać bo sieć niedostosowana... Polski narodzie - pod most albo do jaskini.

witek 16.06.2022 19:05
Nie martw sie przyjdzie to co było Tusk i lewica i bedzie dobrze ,mówie CI .

regent 13.06.2022 10:13
Wg dostępnych statystyk Europa jest odpowiedzialna za ok. 15% światowej emisji CO2. Tak więc „dorzynanie” ekonomicznie społeczeństw Europy w imię utopijnych zamierzeń jest zwykłym wybrykiem neomarksistowskich szaleńców w stylu Timmermansa. Pytanie tylko: kto powstrzyma tę zgraję lewackich psychopatów narzucających eurokołchozowi coraz to bardziej ***ne regulacje, przy jednocześnie kwitnącej ich hipokryzji, co widać chociażby po tysiącach ton marnowanego papieru na bzdurne regulacje prawne, czy też zakazie produkcji samochodów spalinowych z wyłączeniem marek samochodów dla najbogatszych (np. Ferrari, Bugatti i Lamborghini).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
bal Mickiewicz
Sylwester
turniej
gry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama