Problemy z zaopatrzeniem w cukier zaczęły się w połowie lipca i dotykają sklepów w całym kraju. Albo nie ma go wcale, albo jest w zawyżonych cenach. Niektóre sieci sklepów wprowadziły limity i raz, albo dwa razy dziennie wystawiają cukier na półki, a w jeszcze innych sieciach najzwyczajniej go nie ma.
Na temat przyczyn braku cukru powstają różne teorie, najpopularniejsza jest taka, że „cukrową panikę” wywołano sztucznie, by łupić naród na wysokich cenach, a co za tym idzie zwiększyć wpływy z podatku do państwowej kasy i przynieść ponadnormatywne zyski kolejnej państwowej spółce.
Niczego nie zmienił komunikat Krajowej Grupy Spożywczej, spółki z większościowym udziałem Skarbu Państwa i jednocześnie największego producenta cukru w Polsce, że cukier w Polsce jest i go nie zabraknie. Spółka zapewnia że: - dostarcza cukier do wielu sieci handlowych, w tym także do sieci Biedronka. Zamówienia realizowane są zgodnie z zawartymi kontraktami, a dostawy odbywają się bez zakłóceń ze strony Spółki. W lipcu realizacje zamówień do 10 z 16 centrów dystrybucji sieci Biedronka, które obsługuje Krajowa Grupa Spożywcza S.A. wyniosły 100%. (...) Należy pamiętać, że naturalnym zjawiskiem jest zwiększony popyt na cukier w sezonie letnim, podczas którego zarówno przedsiębiorstwa przetwórcze, jak również gospodarstwa domowe wykorzystują większe ilości cukru na przetwory. Po tym okresie zapotrzebowanie na cukier wyraźnie wyhamowuje, a już we wrześniu Spółka rozpocznie nową kampanię cukrowniczą. - czytamy w komunikacie, którego pełną treść znajdziecie TUTAJ.
Polacy, którzy są w środku sezonu przygotowywania przetworów wiedzą swoje i nie bacząc na zapewnienia robią zapasy cukru, wykupując nawet ten w zawyżonych cenach.
Cukier w Lubaniu
Obecnie biały cukier w sklepach w Lubaniu sprzedawany jest w cenie od 3,89 w Aldi do 7,5 zł za kilogram. Niestety we wtorek w większości sklepów sieciowych na terenie Lubania, w tym w Biedronce, cukru nie było. Od obsługi jednego z dyskontów usłyszeliśmy, że rano wystawiono paletę i zniknęła w pięć minut, mimo obowiązujących tam limitów sprzedaży. Gdzie indziej mówiono, że na cukier czekają już od tygodnia i wciąż go nie ma. W jednym z marketów trafiliśmy na paletę cukru, jednak czytelnicy informowali, że jeszcze parę godzin wcześniej go tam nie było. Jedyne miejsca gdzie cukier można trafić bez większego problemu to sklepy gdzie sprzedawany jest w granicach 7 zł i wyżej. Najdroższy cukier na półce w Lubaniu znaleźliśmy po 7,5 za kilogram w sklepie PSS Społem Lubań.
Zakup cukru w Czechach i Niemczech
Z racji tego że mieszkamy na trójstyku granic jeden z czytelników postanowił sprawdzić, jak wygląda sytuacja z dostępnością i cenami cukru u naszych sąsiadów. Okazuje się, że u jednych i drugich cukier można kupić bez większego problemu, w dodatku w o wiele lepszej cenie.
W Niemczech odwiedził dwa supermarkety: jeden oddalony od dużych skupisk ludzkich po polskiej stronie granicy, drugi w Goerlitz. W jednym i drugim supermarkecie cukier dostępny był bez ograniczeń. Cena cukru w przygranicznych sklepach w Niemczech wynosiła 0,79 euro, w przeliczeniu na złotówki to około 3,7 za kilogram.
W Czechach odwiedził dwa supermarkety we Frydlandzie, tam również na klientów czekały całe palety cukru. Cena cukru w przygranicznych sklepach w Czechach waha się od 14,9 do 16 koron za kilogram, co w przeliczeniu na złotówki daje od 2,83 do nieco powyżej 3 zł. W jednym ze sklepów obowiązywał limit zakupu cukru w promocji do 10 kg dziennie.
Nasz czytelnik miał jeszcze jedno spostrzeżenie - w niemieckich supermarketach spotkał wielu Polaków, którzy podobnie jak on robili tam zakupy. Sporym zainteresowaniem wśród rodaków cieszyły się działy z chemią i słodyczami.
Na przykład ten sam płyn do płukania tkanin, który w jednym z polskich dyskontów można kupić w promocji po 8,99 zł przy zakupie dwóch butelek, w niemieckim dyskoncie również w promocji dostępny jest po 1,59 euro za butelkę czyli około 7,5 zł.
Lody w opakowaniach około litra są również w o wiele lepszych cenach, bez żadnych promocji lody o smaku czekoladowym kupimy już za 1,99 euro czyi 9,5 zł, lody w promocji 1,3 l można już kupić za 8,5 zł.
A co wy kupujecie za granicą?
Z pewnością jest więcej osób, które robią zakupy u naszych sąsiadów, prosimy podzielcie się opiniami najchętniej kupowanych produktów i ich cen.
Napisz komentarz
Komentarze