O tragicznej sytuacji z doręczeniami przesyłek nierejestrowanych mieszkańcy powiatu lubańskiego informują już od kilku miesięcy. Otrzymujemy od czytelników sygnały o paromiesięcznym przetrzymywaniu przesyłek, a także zdarzający się brak doręczeń przesyłek rejestrowanych. Niedostarczone bądź dostarczone zbyt późno przesyłki niosą za sobą konsekwencje prawne i finansowe, ale też zdrowotne.
Od kilku miesięcy nie docierają do mnie przesyłki z różnych adresów, znajdują się po miesiącu lub w ogóle. Obecnie nie dostarczono listu ze szpitala, w którym są materiały do pobrania krwi. W związku z chorobą córki musimy pobierać i wysyłać krew raz w tygodniu. Jest to trzecia taka sytuacja w ciągu roku, tylko jedna z czterech przesyłek dotarła bez większych problemów. Innym razem list polecony priorytetowy ze szpitala został dostarczony po miesiącu. - napisała Pani Agnieszka.
Zgłosił się do nas czytelnik, który w wyniku niedostarczania na czas listów przez lubańską pocztę poniesie koszty za opłacone po terminie faktury. Ten sam czytelnik o włos uniknął postępowania sądowego, bo wezwanie ze Straży Miejskiej, wysyłane listem poleconym, zostało dostarczone dosłownie w ostatniej chwili przed skierowaniem sprawy do sądu. Gdy zapytaliśmy o sytuację Straż Miejską w Lubaniu usłyszeliśmy, że nie są to odosobnione przypadki, gdy ludzie przed sądem tłumaczą się, że nie otrzymali wcześniej listu z wezwaniem do siedziby Straży Miejskiej. Czytelnicy opisują swoje doświadczenia, gdy czekali na kartę bankową czy dokumenty od zagranicznego pracodawcy, które z zasady wysyłane są nierejestrowanymi przesyłkami. Ciągłe interwencje w placówce w Lubaniu zazwyczaj przynosiły mało oczekiwany efekt.
Urząd Pocztowy umywa ręce- z Naczelnikiem nie ma możliwości się skontaktować, kierownik obiecuje porozmawiać z listonoszem lub w ogóle nie odbiera telefonu. Reklamacje można składać przez internet, ale wszystkie są odrzucane, bo Poczta Polska nie ponosi odpowiedzialności za niedostarczenie przesyłek nierejestrowanych, bo usługa priorytetu nie gwarantuje dostarczenia przesyłki w kolejnym dniu, bo według danych poczty list polecony został doręczony w innym terminie niż deklarowany przez odbiorcę. - podsumowuje czytelniczka.
Okazuje się jednak, że to nie koniec pocztowych przygód. Inna czytelniczka 2 sierpnia 2022 r. przyszła na pocztę z awizo po list polecony. W okienku usłyszała, że czeka na nią druga przesyłka polecona. Jakież było jej zdziwienie, gdy w domu dostrzegła zapisek na kopercie, że był on już awizowany z datą 3 sierpnia 2022r!
Z relacji naszych czytelników wynika, że problemy z terminowym dostarczaniem przesyłek dotyczą zarówno samego Lubania, jak miejscowości wokół, a przesyłki dostarczane są w pakietach dopiero po tym jak zniecierpliwiony adresat osobiście przejdzie się na pocztę z awanturą. Dlatego, 25 sierpnia o wyjaśnienie sytuacji poprosiliśmy rzecznika Poczty Polskiej. Jeszcze w piątek, 2 września rzecznik zapewniał nas w rozmowie telefonicznej, że niezwłocznie prześle nam odpowiedź na pytania dotyczące działalności lubańskiej placówki. Pytaliśmy również o wakaty na lubańskiej poczcie i wysokość wynagrodzeń pracowników poczty, być może właśnie w brakach kadrowych lub mało atrakcyjnych wynagrodzeniach tkwi sedno problemu, za który płacą adresaci. Niestety do momentu publikacji nie dotarła do nas odpowiedź rzecznika, być może ma kłopoty z jej doręczeniem...
Podzielcie się swoją opinią w komentarzach i ankiecie.
Napisz komentarz
Komentarze