Strefa ciszy na akwenach złotnickim i leśniańskim obowiązywała przez dwie dekady. Zmieniło się to z końcem lutego 2021 roku, gdy Sejmik Województwa Dolnośląskiego przyjął uchwałę wyznaczającą Leśniańsko-Złotnicki Obszar Chroniony. W ten sposób rejon doliny Kwisy między Gryfowem a Leśną stał się terenami chronionymi ze względu na szczególny krajobraz o zróżnicowanych ekosystemach, mogący jednocześnie zaspokajać potrzeby mieszkańców związane z turystyką.
Uchwała wprowadziła szereg działań na rzecz czynnej ochrony ekosystemów leśnych, lądowych i wodnych, wprowadziła również szereg zakazów chroniących dobra przyrodnicze. Jednak wśród nich nie znalazł się, obowiązujący przez dwie dekady, zakaz uprawiania motorowych sportów wodnych na zbiorniku leśniańskim i złotnickim. W ten sposób motorowodniacy dostali zielone światło i zaczęli pojawiać się na tych akwenach.
Przez dwa letnie sezony ich obecność budziła mieszane uczucia. Jedni czerpali z tego pełnymi garściami, innym było to obojętne, a jeszcze inni wściekali się na hałas i wybryki jeźdźców na skuterach. Zdarzało się nawet, że dochodziło do awantur i wzywana była policja.
W połowie listopada 2022 roku do Starostwa Powiatowego Lubaniu i Lwówku Śląskim wpłynęły petycje podpisane przez 300 mieszkańców, które dotyczą przywrócenia ciszy na zbiorniku leśniańskim i złotnickim.
Jezioro Złotnickie jak również teren wokół niego, jest obszarem o zróżnicowanym ekosystemie. Teren ten wpisany jest w Obszar Chronionego Krajobrazu. Jest to miejsce odpoczynku wielu osób, a przebywanie nad jeziorem jest okazją do tego, aby oderwać się od codzienności.
(…) Spokój ten i cisza niestety są zaburzanie przez lodzie oraz skutery wodne o napędach spalinowych. (…) Często się zdarza, że pływają w bliskiej odległości ludzi będących w wodzie. Hałas, który wywołują w/w sprzęty niestety również nie nastraja do odwiedzenia tego terenu.
(…) Pędzące łodzie oraz skutery są również utrapieniem dla wędkarzy, którzy przychodzą nad jezioro odpocząć i oddać się swojej pasji, jaką jest wędkarstwo. Lodzie motorowe oraz skutery zanieczyszczają środowisko spalinami, a wytwarzane przez nie fale niszczą biegi jeziora, a zgodnie z Uchwałą o Obszarze Chronionego Krajobrazu nie powinno się naruszać, a wręcz wzmacniać i chronić co leży w gestii i obowiązkach rządzących w gminach. – czytamy we fragmentach petycji zamieszczonych na stronie lwówek24.pl
Decyzja, czy strefa ciszy zostanie przywrócona, leży teraz w gestii dwóch Powiatów na terenie których znajdują się akweny i ich mieszkańców.
Powiaty będą musiały uruchomić szereg procedur - w tym konsultacje społeczne, a mieszkańcy chcący mieć wpływ na ostateczną decyzję będą musieli się w nie zaangażować. Jaka będzie decyzja powiatów nie jest jeszcze przesądzone. Wiadomo jednak, że pod petycją o przywrócenie strefy ciszy podpisało się ponad 300 osób.
Napisz komentarz
Komentarze