Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 22 listopada 2024 20:15
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Ile damy księdzu, który przyjdzie do nas po kolędzie? Szaleństwa nie będzie

Sezon kolęd ruszył. Ile drzwi, do których zapukają księża, pozostanie zamkniętych? Jedna piąta Polaków zapowiedziała, że na pewno ich nie otworzy.

Czy Polacy przyjmą księdza po kolędzie? A jeśli tak, to ile planują włożyć do koperty? Zapytał ich o to portal naTemat w sondażu przeprowadzonym przez firmę Norstat.

Ile osób otworzy księdzu drzwi?

Spośród uczestników badania najwięcej osób, bo aż 41 proc., określiło się jako osoby wierzące i niepraktykujące. 32 proc. jako wierzące i praktykujące, a 20 procent jako niewierzące i niepraktykujące.

24 procent respondentów przyznało, że zdecydowanie przyjmie księdza po kolędzie, a 26 procent, że raczej tak zrobi.

11 procent stwierdziło, że raczej nie, a 20 procent, że zdecydowanie nie przyjmie księdza. 20 procent respondentów nie podjęło jeszcze decyzji.

Ile zamierzamy dać księdzu w kopercie?

  • 200 zł i więcej – zadeklarował zaledwie 1 proc. badanych,
  • 101-200 zł – ten przedział wskazało 6 proc. badanych,
  • 51-100 zł – wybrało 29 proc. badanych,
  • 21-50 zł – taki przedział wskazało 31 proc. respondentów,
  • 20 zł i mniej – tę opcję wybrało 11 proc. respondentów.

21 proc. w ogóle nie planuje dać księdzu pieniędzy. W tej grupie najwięcej jest najmłodszych w wieku 18-24 lata (28 proc.) i tylko 11 proc. osób w wieku 65-80 lat.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Sonia 10.01.2023 20:15
Kogo to obchodzi ile da się księdzu, tyle ile trzeba. Katolicy wiedzą ile dać

Sonia 31.12.2022 13:20
Najbardziej interesuje to tych co nie chodzą do kościoła i bardzo dobrze szumowiny w kościele nie potrzeba, bo kogóż może obchodzić kto ile daje Księdzu, tylko tym co walczą z Kościołem, zobaczymy jak już się historia wskazywała jak trwoga to do Boga, zobaczymy, zobaczymy

Gryzli 10.01.2023 18:44
Szumowiny??? To jest język osoby wierzącej???No ,no...

Boninka 30.12.2022 16:24
Coraz powszechniej nałożnica proboszcza jest nazywana eufemistycznie „panią domu”. Każdy ksiądz ma prawo mieć "gosposię" czyli panią domu, a źle świadczy o księdzu, który jej nie ma, bo nie potrafi rozmawiać z kobietami – uważają internauci. Zewnętrzna aktywność kochanki powinna jednak ograniczać się do wspólnych wypraw na zakupy. Razi, jeśli ksiądz podnosi opłaty, a w następnym tygodniu gospodyni kupuje sobie futro. Jeśli kocha nowe buty i co tydzień chce kolejną parę, nie powinna ostentacyjnie lecieć do sklepu w tej samej miejscowości. Na wsiach nie podoba się, jeśli proboszcz przyjmuje zaproszenie na przyjęcie weselne, pod warunkiem że jest dwuosobowe, i popijając obejmuje swoją gospodynię. Bardziej od gospodyni irytuje baba dochodząca, zwłaszcza jeśli rządzi księdzem. Lepiej, jak proboszcz włoży krótkie majtki (był taki w Lubaniu) i wybierze się z panną na żagle, niż jak powierzy kochance pisanie kazań i księgi parafialne. Mieszkańcy jednej parafii donieśli kardynałowi Dziwiszowi, że tak się dzieje u nich. Podnieśli to, że księża dziewczyna jest absolutnie nie do przyjęcia, gdyż rozbiła małżeństwo, żyje w związku cywilnym, a na domiar złego zadaje się z Hare Kriszna. Przeważa pogląd, że msza to nie jest zebranie sołeckie, w którym jest punkt wolne wnioski. Ksiądz nie powinien też komentować tego, co w Sejmie albo w telewizorze. Nie powinien przesadzać z propagowaniem ideałów Radia Maryja. Wkurwia parafian, jeśli proboszcz politykuje za pieniądze, co zdarza się zwłaszcza przed wyborami samorządowymi. Jeśli to robi, powinien być konsekwentny. Niesolidność nie popłaca. W jednej parafii proboszcz najpierw brał datki od pana L., a tuż przed pójściem do urn zachęcał do głosowania na jego rywala. Pewnie dał mu jeszcze więcej – drwili parafianie. Takie to życie parafialne...

Sonia 31.12.2022 13:22
O jakiej gospodyni mówisz, już od paru lat nie chodzi się w futrach, Kościoła na oczy nie widziałaś i nie bluznij przeciw niemu

Kaska 30.12.2022 10:48
Ja mogę dać ksiezulkowi ale jedynie w naturze bo moje oszczędności poszły na wegiel .

hinka 29.12.2022 23:53
Pasza chyba cie pogięło - czym ty ociekasz ??? brudem

Wierny 29.12.2022 20:39
A ja gościłem księdza dwa dni temu. Przyszedł, wyciągnął kartotekę, złożył pretensje że nie dokonalem wpłaty na węgiel. Po moim komentarzu że czuję się zarzenowany jego postawą, że ciągle mu mało, ksiezulo wstał z krzykiem i wyleciał z domu jak prostak. A wszystko to w obecność moich dzieci. Żal mi takich prostaków a najgorsze jest to że sami odpychają ludzi od kościoła.

Wierny 29.12.2022 20:39
A ja gościłem księdza dwa dni temu. Przyszedł, wyciągnął kartotekę, złożył pretensje że nie dokonalem wpłaty na węgiel. Po moim komentarzu że czuję się zarzenowany jego postawą, że ciągle mu mało, ksiezulo wstał z krzykiem i wyleciał z domu jak prostak. A wszystko to w obecność moich dzieci. Żal mi takich prostaków a najgorsze jest to że sami odpychają ludzi od kościoła.

Wiktorek 29.12.2022 20:38
Zbliża się czas wizyt duszpasterskich. Młodzi mówią wprost, że nie mają ochoty na przyjmowanie księdza po kolędzie. - Pewnie wyjdę z domu na ten czas i nie będę brał udziału w tej szopce, ale wtedy na pewno będzie kłótnia - powiada 16-letni Robert z Lubania; Z kolei 15-letni Maciek mówi wprost, że nie chce, żeby w tym roku ksiądz przychodził do jego domu. - We wrześniu przestałem chodzić na religię. Rodzice mówią, że mnie rozumieją, ale mieszkamy z babcią, a ona się upiera. Słyszę od nich, że mam nie robić jej przykrości i jeden dzień mogę wytrzymać - komentuje.

z Leśnej 29.12.2022 20:22
Ja dam co najmniej ze 300-400 zł. Nie będę robił jakiejś wiochy. U nas w parafii ksiądz proboszcz jest spoko.

Judyta 29.12.2022 15:33
I przyjmuję księdza po kolędzie i dam pieniądze na moją parafię, i zaproponuję kolację. Zwyczajnie po ludzku podejdę do księdza. To Ksiądz mojej parafii. A Kościół to się oczyszcza a nie kończy. Ilość nie znaczy jakość...

Barti 29.12.2022 20:42
Pani zadanie jest ważne ale za tę pasterkę w Czerwonym Kościele w Lubaniu dziękuję szkoda czasu lepiej w domu z rodziną pośpiewać kolędy i pomodlić się bez całej otoczki kleru.

Jurasek 30.12.2022 12:40
Tylko przy tej kolacji mu nie podlewaj, bo jak w każdym coś łyknie to tego kolędowania nie skończy zgodnie z harmonogramem.

Lonia_T 29.12.2022 14:13
W Gdańsku maja problem - bo nawalony jak stodoła wielebny mało nie wpadł do grobu podczas pogrzebu. Proboszcz apeluje aby chodzącemu po kolędzie nie nalewać... ============= dyby kler katolicki nie ograbiał Polski z podatków na swoje i swoich utrzymanie nie byłoby tylu krytycznych uwag wobec klerykalnych funkcjonariuszy i jego kłamliwych bajkowych dogmatach. Pieniądze z podatków powinny być na mądre rzeczy dla całego społeczeństwa, które na to pracuje, a nie na tę godną pożałowania zakłamaną instytucję podszywającą się pod Jezusa. Jezus takich nazywał obłudnymi faryzeuszami. Czytałem ewangelie myśląc co czytam. W kościele za każdym razem słyszałem ,,oto Słowo Boże,, ale po przeczytaniu ewangelii i listów apostołów tych w Biblii widać jedno. Straszną obłudę i kłamstwa w katolicyzmie. Czyli płacimy oficjalnie podatki na utrzymanie kłamców i bajkopisarzy.

Walki talki 29.12.2022 13:13
Ja nic nie dam.

Jaaaaaaa 29.12.2022 13:06
Czas to pieniądze ,pieniądze i czas poświęcić już i tak to państwo z plasteliny księżą daje takie fory ,auto i jego bliscy kupują że zniżką jak lekarze,paliwo kupują taniej .Oprócz Tadeusza z Torunia jest jeszcze jeden taki co minister Ziebbbro przelewa miliony z funduszu sprawiedliwości były egzorcysta założył fundację dostał ponad 40 mln,a w puli było 51 ml fundację które od lat pomagają nie dostały ,a tu szybko szybko i jest.Ciekawe ile Tadeusz dostanie jak z Brukseli odblokują kapuche

zeźlony 29.12.2022 13:00
kończy się już ich czas , niedługo to kościoły pustkami będą świecić a "zawód" zaniknie ale sami sobie są winni...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
manukultura
Chagall
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Pchli targ
sport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama