Pierwszego podpalenia dokonano w piątek około 23. wówczas w jednym z pomieszczeń na parterze dużego pustostanu podpalono zgromadzone tam plastiki i papę. Na szczęście reakcja mieszkańców i druhów OSP była natychmiastowa i pożar nie zdołał się rozwinąć.
Kilkanaście godzin później, w sobotę rano, do stanowiska kierowania PSP w Lubaniu wpłynęło kolejne zgłoszenie o pożarze w tym budynku.
Trzecie kolejne zgłoszenie o pożarze wpłynęło w sobotę około 20. Tym razem oprócz zgromadzonych plastików i papy ktoś podpalił styropianową elewację. I ty razem ogień udało się na czas ugasić.
Ktoś wykazuje się wyjątkową determinacją by puścić obiekt z dymem. To nie pierwszy raz gdy w Świeradowie Zdroju, Czarniewie i Pobiednej płoną pustostany, wielokrotnie pisaliśmy o podobnych przypadkach.
Z rozmów z mieszkańcami wyłaniają się dwa wnioski dotyczące przyczyn podpaleń. Pierwszym powodem może być czyszczenie działek pod nowe inwestycje. Choć jak na razie nie widać zbyt wielu inwestorów na działkach gdzie dochodziło do podpaleń. Teraz jednak może się to zmienić bo ze względu na nowe inwestycje w tej części Świeradowa-Zdroju Czerniawa staje się coraz bardziej atrakcyjnym miejscem dla inwestorów.
Drugą z przyczyn i to w tej chwili bardziej prawdopodobną może być czyjaś piromania czyli chorobliwa żądza podpalania związana z zaburzeniami psychicznymi. Ewidentnie w tamtym rejonie ktoś lubi bawić się ogniem. Świadczyć o tym mogą częste pożary pustostanów i wyjątkowo częste podpalenia nieużytków do których dochodzi w tamtym rejonie. W sezonie bywały to nawet cztery wyjazdy w ciągu doby do płonących traw.
Napisz komentarz
Komentarze