Do zdarzenia doszło, gdy mieszkaniec powiatu lubańskiego jechał w stronę Zgorzelca. - W pewnym momencie, kątem oka, zobaczyłem wypadające wprost na mnie z drogi podporządkowanej auto. Widać było, że kierowca nawet nie hamował przed uderzeniem – opowiada nam kierujący VW Golfem Pan Bartek.
Co ciekawe, auto wyjechało z drogi od strony miejscowości Gozdanin więc przed uderzeniem w Golfa pokonało dodatkowo jeden z pasów jezdni.
Kierująca Renault Megane kobieta tłumaczyła później, że nie zdołała wyhamować przed skrzyżowaniem, bowiem jeden z sandałów na jej nogach zaplątał się w pedałach.
Siła uderzenia była tak duża, że zepchnęła Golfa przez szerokość chodnika na przydrożny płot. Szczęśliwie w kolizji nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Jak donosi świadek zdarzenia, chwilę wcześniej miejsce to opuścił patrol zgorzeleckiej policji, który zajmował się kolizją, do której doszło w tym samym miejscu.
Napisz komentarz
Komentarze