Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 22 listopada 2024 06:36
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Łużyce Lubań. Udany rewanż

Nieco ponad rok temu w 1/2 finału dolnośląskiego Pucharu Polski mierzyliśmy się po raz ostatni z Lechią Dzierżoniów. Ówczesny lider grupy wschodniej 4 ligi nie dał nam najmniejszych szans, wygrywając przy ulicy Ludowej w Lubaniu 6:2. Wczoraj mieliśmy okazję na rewanż, ponieważ podejmowaliśmy Lechię ponownie, już w starciu ligowym. Od tego sezonu rozgrywki toczą się bowiem w jednej grupie.
Łużyce Lubań. Udany rewanż

Od pierwszych minut to podopieczni Pawła Sibika przejęli inicjatywę, prowadząc grę i próbując kreować sytuacje. Łużyce grały w niskiej obronie i czekały na swoje szanse z kontrataków. Lechia długo nie mogła sforsować zasieków obronnych naszego zespołu, a pierwszą groźną sytuację stworzyła dopiero w 15 minucie. Wówczas jednak mocny strzał z 25 metrów Ciarkowskiego fantastycznie na poprzeczkę sparował Marcin Gąsiorowski. 5 minut później próbował odpowiedzieć nasz zespół, jednak indywidualna akcja Kamila Kurianowicza zakończyła się strzałem w boczną siatkę. Najlepszą szansę na objęcie prowadzenia Łużyce miały w doliczonym czasie gry 1 połowy. Denis Wadziński oddał strzał z blisko 30 metrów, a piłkę ręką zablokował Chlipała. Jako, że znajdował się w tym momencie w polu karnym, dobrze prowadzący to spotkanie Robert Parysek wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł nasz etatowy wykonawca jedenastek Damian Bojdziński i… nie trafił! Piłka otarła się o słupek i wyszła poza boisko.

Druga połowa była zgoła odmienna niż pierwsza. Mecz się wyrównał, a Łużyce coraz częściej dochodziły do głosu, próbując kreować groźne sytuacje. Pierwszą bramkę mogła jednak zdobyć Lechia. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kamil Juraszek oddał strzał, który znakomicie obronił Gąsiorowski. Sparowana przez niego piłka trafiła w słupek i wróciła w ręce naszego golkipera. W 75 minucie nasz zespół przeprowadził akcję meczu. Piłkę na prawej stronie otrzymał Kurianowicz i w pełnym biegu, mocnym strzałem posłał ją obok interweniującego Szadego, wyprowadzając Łużyce na prowadzenie. W końcówce Lechia się odkryła, a Łużyce kontrowały. W 88 minucie lewą stroną przedarł się Wrzesiński, wyłożył piłkę Urbaniakowi, a ten mając przed sobą tylko bramkę posłał piłkę nad poprzeczką. W końcówce rozpaczliwie atakująca Lechia miała jeszcze okazję na wyrównanie, ale strzał Ciarkowskiego obronił Gąsiorowski i 3 punkty zostały w Lubaniu!

Po dwóch kolejkach nasz zespół jest jednym z 5, które jeszcze nie zaznały goryczy porażki. Z 4 punktami zajmujemy w tabeli 5 miejsce. W najbliższych dwóch kolejkach zagramy na wyjeździe – w najbliższą sobotę w Nowej Rudzie z Piastem, a tydzień później z Prochowiczanką Prochowice. Kolejny mecz przed własną publicznością (w Węglińcu) rozegramy 02 września, kiedy podejmiemy Miedź II Legnica.

Łużyce Lubań – Lechia Dzierżoniów 1:0 (0:0)

Bramka: Kurianowicz (75)

Żółte kartki: Chmielowiec, Wadziński, Furmański oraz Bejda, Juraszek

Sędziowali: Robert Parysek oraz Marta Kędzierska i Paweł Ślosarczyk

Widzów: 300

Łużyce: Gąsiorowski – Chmielowiec (88 Karwecki), Cieślak, Buzała, Wadziński, Zachaczewski, Furmański (59 Wrzesiński), Wojtak, Kurianowicz (76 Przybylski), Bojdziński (76 Szpytma), Urbaniak (89 Savenko)

Lechia: Szady - Yakhyoyeu, Juraszek, Chlipała, Ziółkowski (83’ Bąk), Bejda, Wasilewski, Nowak (67’ Rzońca), Ciarkowski, Rzepski, Orłowski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

gringo 16.08.2023 20:29
Super Łużyce oby tak dalej!

kibic 16.08.2023 19:14
ta niby narodowa piłka jak nasz rząd jak najgłębiej zakopać pod ziemię oby o niej zapomnieć nie obrażam piłki do 1982

Do Józka 18.08.2023 15:37
Józek uspokój się!!!

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
manukultura
Chagall
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Pchli targ
Andrzejki
sport
Festiwal Kobiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama