Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 26 listopada 2024 14:21
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

GUS: liczba ludności Polski maleje już piąty rok z rzędu

Rok 2016 był piątym z kolei, w którym odnotowano spadek liczby ludności Polski po obserwowanym wcześniej (w latach 2008-2011) wzroście - poinformował GUS. Pod względem liczby ludności Polska znajduje się na 34 miejscu wśród krajów świata.
GUS: liczba ludności Polski maleje już piąty rok z rzędu

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że tempo ubytku ludności Polski wyniosło w 2016 r. -0,01 proc., co oznacza, że na każde 10 tysięcy mieszkańców Polski ubyła 1 osoba (w 2015 r. było to -0,11 proc., tj. ubyło - odpowiednio - 11 osób). Zmniejszenie w 2016 r. liczby ludności było spowodowane ujemnym przyrostem naturalnym.

Z informacji GUS wynika, że w 2016 r. zarejestrowano o prawie 5,8 tys. mniej urodzeń niż zgonów. Tym samym współczynnik przyrostu naturalnego (liczony na 1000 ludności) był ujemny i wyniósł -0,2‰. Ujemny przyrost naturalny notowany jest od 2013 r. (ubytek naturalny miał miejsce także w latach 2002-2005); przed rokiem współczynnik wyniósł -0,7‰, w 2000 r. jego wartość była bliska 0‰, natomiast na początku lat 90. XX w. kształtował się na poziomie ponad 4‰.

Współczynnik przyrostu naturalnego na wsi jest wyższy niż w mieście. W 2016 r. w miastach odnotowano ubytek naturalny na poziomie -0,5‰, a na terenach wiejskich dodatni przyrost naturalny wyniósł 0,3‰.

Drugim elementem wpływającym na liczbę ludności jest saldo migracji zagranicznych definitywnych (na pobyt stały), które w 2016 r. było dodatnie i wyniosło 1,5 tys. (wykres 1). Należy podkreślić, że saldo definitywnych migracji zagranicznych było ujemne w całym okresie powojennym.

Pod względem liczby ludności Polska znajduje się na 34 miejscu wśród krajów świata i na 6 w krajach Unii Europejskiej. Według gęstości zaludnienia plasujemy się w grupie średnio zaludnionych państw europejskich. Na 1 km kw. powierzchni mieszkają 123 osoby; w miastach około 1060, na terenach wiejskich 53. Nadal maleje liczba mieszkańców miast i ich udział w ogólnej populacji; obecnie ludność miejska stanowi 60,2% (w 2000 r. - prawie 62%), natomiast nieznacznie, ale sukcesywnie rośnie liczba ludności zamieszkałej na obszarach wiejskich.

W 2016 r. liczba ludności zwiększyła się w czterech województwach. Największy przyrost miał miejsce w woj. pomorskim i mazowieckim, następnie w małopolskim oraz wielkopolskim. Przy czym - w przypadku woj. mazowieckiego wzrost liczby ludności wynika przede wszystkim z wysokiego salda migracji, a w pozostałych województwach - z przyrostu naturalnego. Przyrost ludności w tych województwach jest obserwowany od początku bieżącego stulecia. Województwa, w których liczba ludności maleje najszybciej to: świętokrzyskie, łódzkie, opolskie i lubelskie - zarówno saldo migracji, jak i przyrost naturalny w tych województwach są ujemne.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Herakliusz 31.05.2017 19:40
Ludzie! Rodacy!Co się dzieje w rzymsko katolickim narodzie? Aborcja pod karą śmierci (duchowej - to znaczy piekła) i wiecznych mąk zakazana, prezerwatywy i inne globulki Z - grzech śmiertelny, pigułka "dzień po" również i tylko na receptę... seks z lubieżności - grzech powszedni...Co sie dzieje?Tego nie było za niesłusznego PRL-u gdzie szalała aborcja, globulki i inne antykoncepcje.Takie to mamy skutki "dobrych zmian", 500+ i wszechobecnej katechezy.

buahhahahahahahaha 31.05.2017 22:05
po co się skrobać skoro można tak:http://www.rmf24.pl/fakty/p...albo takhttp://www.rmf24.pl/fakty/p...albohttp://www.rmf24.pl/fakty/p...albohttp://www.rmf24.pl/fakty/p...Przecież tu sami katolicy bóg honor ojczyzna Efekt 500 plushttp://www.rmf24.pl/fakty/p...

Herakliusz 01.06.2017 20:01
O świętobliwa zgrozo! I to wszystko nieochrzczone!O sakralna obłudo! O eklezjalna hipokryzjo!Umiłowani Siostry i Bracia! Kopulujcie! Oczywiście tylko w związkach usakralnionych i tylko prokreacyjnie.Celibatariusze, jak się zdaje, roszczą sobie pretensje nie tylko do większej łaskiich Pana Boga (sto procent w stosunku do trzydziestu w wypadku żonatych) ale również do dysponowania nieuszkodzonym seksem rozumem, choć niestety obok ilorazu zbawienia nie podają ilorazu swej inteligencji, co zapewne spotkałoby się z dużym zainteresowaniem.Jeszcze do niedawna według katolickiej teologii moralnej czyli natchnionych Duchem Świętym świętych Ojców Kościoła Rzymsko katolickiego jako głosicieli woli bożej seks nie ukierunkowany wyłącznie na prokreację czyli z samej tylko lubieżności powoduje stany chorobowe w postaci: błędnicy,nadmiernych potów, drgawek, podkrążonych oczów, kłopotów zkoncentracją i zaburzeń równowagi, rozmiękczania i wysychania mózgu i stosu pacierzowego, wczesnego łysienia, zapadania się w czaszkę oczu i słabnięcia wzroku, zaburzeń żołądkowych czyli trawienia, debilizm, epilepsję, osłabienie pamięci, i wreszcie przedwczesnej śmierci.Poza tym seks z samej tylko lubieżności jest grzechem (śmiertelnym) przeciwko naturze i poza skutkami doczesnymi powoduje kary piekielne.Amen!

Galileon1 04.06.2017 11:52
Cyt: "Jeszcze do niedawna według katolickiej teologii moralnej czyli natchnionych Duchem Świętym świętych Ojców Kościoła Rzymsko katolickiego jako głosicieli woli bożej seks nie ukierunkowany wyłącznie na prokreację czyli z samej tylko lubieżności powoduje stany chorobowe w postaci: błędnicy,nadmiernych potów, drgawek, podkrążonych oczów, kłopotów zkoncentracją i zaburzeń równowagi, rozmiękczania i wysychania mózgu i stosu pacierzowego, wczesnego łysienia, zapadania się w czaszkę oczu i słabnięcia wzroku, zaburzeń żołądkowych czyli trawienia, debilizm, epilepsję, osłabienie pamięci, i wreszcie przedwczesnej śmierci.Poza tym seks z samej tylko lubieżności jest grzechem (śmiertelnym) przeciwko naturze i poza skutkami doczesnymi powoduje kary piekielne." - no dobra, a jakie zachowania rodziców powodują skłonność progenitury do życiowego sadomaso czyli celibatu - zachowania wbrew tak szumnie podnoszonemu ponoć najsilniejszemu z silnych determinantów ludzkich i nie tylko zachowań - Prawu Naturalnemu? Czy wiadomo jakim niewątpoliwie usakralnionym mykiem posłużyć się musi Naczelny Dogmatyk, by w jednym przypadku Prawo Naturalne wynosić pod niebiosy, implantować w życiowy behawior kierdela i zakładać je wędzidłem nieznośnie gryzącym zajady "ciemnego ludu który nolens volens musi" wędzidło nosić - a w drugim uczynić chlubny wyjątek biegunowo odległy od w/w argumentacji "za", ba! - stanowiący jej równie usakralnione zaprzeczenie?!Myślę że spadek dzietności pomimo zaciskania reżymu poprawności seksualnych zachowań kierdela bierze się z... wszechwystępującego w zamordystycznych religiach pozoranctwa - gry pozorów gdzie wierni w swej ciemnej masie udają, że w podawany im stek religijnych bzdur wierzą a kapłani - udają śmiertelną powagę sprawowanego nad ciemnotą Urzędu i udają że w stadzie mają 100% posłuch zapodawanej dogmie. Przekora kierdela wynikająca choćby z tego, że owce i barany widzą nie tylko płaszczyznę pastwiska ale i niecne uczynki wiodących je na manowce Pastuchów - to jest właśnie spiritus movens uczynków stanowiących zaprzeczenie gestykularnej wiary wyznawanej jedynie "ustami swemi..." Straszenie Piekłem, sygnowanie dogmy ingrediencją znaną jako Etcum spiritu tuo wyraźnie przestało działać, Spiritus sanctus zwietrzał i najwyraźniej nie działa, a niczym mocniejszym póki co Pastuchy nie dysponują...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama