Wędki zginęły w niedzielę, 21 kwietnia między godziną 11. a 12. z auta zaparkowanego w parku koło pałacu w Kościelniku Górnym.
Poszedłem wzdłuż rzeki za pstrągiem i przez przypadek musiało mi się auto otworzyć, bo kluczyk włożyłem do nerki, a było tam już dużo rzeczy. Musiało się kliknąć, a ja tego nie zauważyłem i złodziej skorzystał z okazji. - usłyszeliśmy od Pana Wojtka, który w ten sposób stracił sprzęt wędkarski wart parę tysięcy złotych.
W parku ktoś był, więc okradziony wędkarz ma nadzieję, że złodziej poszedł drogą i któryś z kierowców zarejestrował go wideo rejestratorem.
Oczywiście za konkretne informacje przewidziana jest nagroda. - dodaje Pan Wojtek.
Kontakt 531940805.
Poniżej poglądowe zdjęcia ukradzionego sprzętu.
Kołowrotek Haldorado Master Long Cast 6600
Wędka Spro Dome Gabor Carp Fighter Feeder 2038-391
Napisz komentarz
Komentarze