Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 23 grudnia 2024 10:50
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Po rozwód już nie do sądu. Rozwodzące się pary uzyskają go szybciej

Zamiast czekać miesiącami na rozprawę przed sądem, rozwód uzyskamy bez kolejki gdzie indziej. Pod jednym warunkiem: pary nie mogą być skłócone.

Ministerstwo Sprawiedliwości chce – jak podała „Rzeczpospolita” – żeby o rozwodzie decydowały nie tylko obciążone sądy. Ma dwie propozycje: albo rozwód u notariusza, albo w urzędzie stanu cywilnego

Na tym rozwiązaniu – jeśli wejdzie w życie  skorzystają również sądy, bo z kolejki po rozwód wypadnie jedna trzecia par. 

Coraz więcej rozwodów

W 2023 r. – według GUS – o rozwód wystąpiło prawie 57 tys. małżeństw To ok. 3 tys. mniej niż rok wcześniej. W tym samym czasie orzeczono 600 separacji.

W pierwszych miesiącach 2024 r. – jak wynika z danych 47 sądów okręgowych w Polsce wpłynęło do nich 21,1 tys. pozwów rozwodowych. To o 5,7 proc. więcej niż w tym samym czasie w 2023 r.

Rozwód bez orzekania o winie – a takie pary stanowią jedną trzecią wszystkich rozwodzących się małżeństw – można uzyskać na rozprawie trwającej od kilu do kilkunastu minut. 

Krótsza droga przez mękę

Ministerstwo Sprawiedliwości analizuje 2 propozycje: rozwód przed notariuszem (po rozszerzenie jego uprawnień) lub urzędnikiem urzędu stanu cywilnego. 

Każde z tych rozwiązań odciążyłoby sądy i skróciło drogę przez mękę zdecydowanych na rozwód małżonków. Zwłaszcza w sytuacji, gdy w małżeństwie są małoletnie – argumentuje resort.

Prawnicy chwalą i przestrzegają

– Możliwość uzyskania rozwodu poza sądem, czy to u notariusza, czy w urzędzie stanu cywilnego, sprawi, że małżonkowie nie będą czekać po 8-12 miesięcy na rozprawę, która w przypadku zgodnych wniosków stron trwa kilkanaście, a czasem wręcz kilka minut – komentuje dla Rz mecenas Joanna Dominowska.

Jednak zdaniem niektórych ekspertów rozwód u notariusza czy w urzędzie stanu cywilnego – dodaje dziennik – nie powinien następować za szybko. Zdarza się bowiem, że pary, którzy podjęły zgodną decyzję o rozwodzie, porozumiewają się i wycofują pozwy.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Cecylianna 19.06.2024 14:41
A rozwód (tfu!) unieważnienie małżeństwa sakralnego czyli kościelnego u każdego proboszcza a nie u biskupa. Niech ci parafialni też coś sobie zarobią a nie tylko szamaneria na szczeblu diecezji. Kurski by tak długo - jak twierdził - nie czekał na ten urągający wszelkim normom kościelnym rozwód.

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
bal Mickiewicz
Sylwester
turniej
gry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama