Prokuratura zakończyła śledztwo dotyczące Patrycjusza T., 46-letniego mieszkańca Jeleniej Góry, który w październiku 2023 roku dopuścił się makabrycznych czynów. Mężczyzna najpierw zniszczył pięć samochodów, potem groził ich właścicielom, a na końcu zaatakował swoją babcię Stefanię T. nożem, co doprowadziło do jej śmierci. Do zdarzenia doszło nad ranem 29 października przy ul. Lwóweckiej.
Około godziny 2:30 Patrycjusz T. zaczął niszczyć zaparkowane auta, skacząc po nich. Gdy właściciele próbowali interweniować, groził im śmiercią, trzymając w ręku nóż. Krótko po trzeciej nad ranem wszedł do mieszkania swojej babci, gdzie brutalnie zaatakował ją nożem, zadając liczne ciosy. Stefania T. zmarła w wyniku wykrwawienia i uszkodzenia mózgu. W tym samym czasie zranił też Darię R., która doznała poważnych obrażeń twarzy.
Początkowo Patrycjusz T. trafił do aresztu, ale z powodu problemów psychicznych przeniesiono go do szpitala psychiatrycznego. Eksperci stwierdzili, że mężczyzna jest poważnie chory psychicznie i w chwili popełniania przestępstw nie był w stanie rozpoznać ich znaczenia, ani kontrolować swojego zachowania.
Z opinii zespołu biegłych psychiatrów i psychologa wynika, że Patrycjusz T. jest osobą chorą psychicznie. W chwili popełnienia zarzucanych mu czynów miał całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania ich znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. Biegli wskazali także, że z uwagi na jego stan zdrowia psychicznego, zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, iż ponownie popełni on czyn o wysokiej społecznej szkodliwości, w tym przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu.- czytamy w komunikacie prokuratury.
Prokuratorzy obawiają się, że Patrycjusz T. może w przyszłości ponownie popełnić podobne czyny, dlatego złożyli wniosek do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze o umieszczenie go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
Napisz komentarz
Komentarze