Witam! Wszyscy ,,mówią po kątach " a, ja odważę się wprost!
Nie wiem, ilu obecnie radnych odpowiada za ul. ROBOTNICZĄ.
Wiem na pewno, że jedna Pani ...
Więc, pytam... co z ulicą Robotniczą 1 -11? Kiedy zostanie przeprowadzony REMONT - słowa pani radnej! Dziury na ulicy, brak chodnika.
Kiedy ,,sąsiedzi" z sąsiednich bloków przestaną ,,ROZJEŻDŻAĆ" nasze TRAWNIKI??? Myśląc, że co nie ich, to można SPONIEWIERAĆ!!!!!
Kiedy??? Przywrócimy dawny BLASK naszej , bardzo, krótkiej ulicy?
Pamiętam... mieliśmy klomby, boiska, piękne drzewa - które ktoś ściął ...ale nowych nie posadził!
Nie przeszkadza Pani - Pani radna ...ten smród, bród I ubóstwo?
Dlaczego wspólnoty dookoła traktują NAS jak ,,gorszych " i Nas poniewierają?
Odpowiem sama - teren wokół bloków należy- NIESTETY do Urzędu Miasta! Oni mają nas w d... Ŵspolnoty nas otaczające walczą o swoje... niestety NISZCZĄC sąsiada /ul .Hutnicza/! KTO O NAS ZAWALCZY???
Panie Burmistrzu proszę o ROZLICZENIE RADNYCH za swoich OBIETNIC!
Radni pełnią kluczową rolę jako pośrednicy między mieszkańcami a władzami samorządowymi. To oni przekazują potrzeby, obawy i propozycje mieszkańców do samorządowców. List mieszkanki Lubania do radnej pokazuje, jak ważne jest angażowanie radnych w lokalne sprawy, to właśnie oni mogą wpływać na decyzje miejskich władz, choć nie zawsze mogą bezpośrednio decydować. Dlatego list przesłaliśmy do Teresy Kraski, która kolejny raz została wybrana radną w okręgu, w którym położona jest również ul. Robotnicza, prosząc o odniesienie się do zarzutów. Poniżej zamieszczamy odpowiedź.
Odpowiedź radnej Teresy Kraski
Radna Teresa Kraska bardzo szybko przesłała odpowiedź. W liście podzieliła się swoimi doświadczeniami i wyjaśniła, jakie podejmowała w tych sprawach działania. Na dowód załączyła zdjęcia składanych w urzędzie pism.
Podzielam Pani zatroskanie o stan ulicy Robotniczej, co udowodniłam składając wielokrotnie wnioski do Burmistrza Miasta Lubań w tej kwestii.
Ale po kolei:
Remont bloku z klatkami nr 3,5,7,9,11 (Robotnicza 1 to zupełnie inny blok), jest sprawą wspólnot, nie burmistrza, ponieważ miasto nie może łożyć na własność prywatną. Kilka lat temu była szansa pozyskania środków zewnętrznych na dofinansowanie remontu bloku, ale większość wspólnot nie wyraziła na to zgody, dlatego że trzeba było także dołożyć pieniądze wspólnot, co wiązało się z kredytami. Właściciele lokali nie byli też zgodni co do zakresu remontu – czy robić tylko elewacje, czy łącznie z ociepleniem.
Co do dziur na ulicy i braku chodnika, to pozwolę sobie zauważyć, że dziury są łatane – jak na większości ulic Lubania – w ramach remontów cząstkowych. O wybudowanie nowego chodnika wnioskowałam już w roku 2018. W załączeniu odpowiedź na mój wniosek ze stycznia 2018 roku, z której wynika, że szacowany koszt wykonania chodnika z kostki brukowej wraz z podbudową i krawężnikami wyniesie ponad 12 tysięcy. W związku z tym wykonanie zależy od tego, czy uda się pozyskać środki finansowe z rozstrzygnięć przetargów.
W tym samym wniosku zwracałam się również o wprowadzenie znaków zakazu parkowania przy ul. Robotniczej 11 za wyjątkiem mieszkańców posesji. I w tej samej odpowiedzi z Urzędu Miasta Lubań otrzymałam informację, że jest to niemożliwe, bo jest niezgodne z obowiązującymi przepisami ruchu drogowego.
Przez kolejne lata wracałam do bolączek ul. Robotniczej w różnych formach – pisemnych i ustnych.
Drzewa przy placu zabaw, o których Pani wspomina – jak mnie zapewniał wydział ochrony środowiska – zostały ścięte ponieważ zagrażały bezpieczeństwu. Co do klombów na trawnikach przed blokami, to była to inicjatywa mieszkańców, którzy w ten sposób chcieli sobie upiększyć otoczenie. Sama byłam jedną z nich, podobnie jak koleżanki-sąsiadki.
Zapewniam Panią, że podejmę temat po raz kolejny, aby mieszkańcom ul. Robotniczej żyło się lepiej i przyjemniej. Reszta już nie zależy ode mnie.
Z wyrazami szacunku
Teresa Kraska
Napisz komentarz
Komentarze