Pokrzywdzony podczas składania zawiadomienia poinformował, że mogło dojść do kradzieży lub zagubienia portfela. Jednak niepokojące było to, że na telefon pokrzywdzonego zaczęły spływać sms potwierdzające transakcje zakupów sklepowych, których nie dokonywał. W czasie gdy jeden z policjantów przyjmował zawiadomienie, drugi udał się do sklepu, gdzie miało dojść do transakcji. - poinformowała asp.szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, rzecznik prasowa KPP w Lubaniu.
Mundurowi ustalili, że portfel pokrzywdzonego został znaleziony na terenie sklepu. Pracownik sklepu zostawił go w szufladzie i miał zawiadomić odpowiednie służby. Jednak pracownica porannej zmiany podeszła do cudzej własności dość swobodnie i ukradła z portfela kartę bankomatową. Najpierw zapłaciła ukradzioną kartą za zakupy spożywcze w tym samym sklepie, a później oddała ją swojemu partnerowi, który nadal płacił cudzą kartą. Para próbowała także wypłacić gotówkę z bankomatu.
Mundurowi tego samego dnia zatrzymali przestępczą parę. Okazali się nimi mieszkańcy powiatu lubańskiego w wieku 56 i 63 lata. Podejrzany w sprawie mężczyzna usłyszał łącznie 4 zarzuty, w tym oszustwa doprowadzając inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem oraz usiłowania kradzieży z włamaniem. Partnerka mężczyzny odpowie za kradzież karty bankomatowej oraz oszustwo. Za tego typu czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. - podsumowała asp.szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń.
Napisz komentarz
Komentarze