Do zdarzenia doszło około 16. na DW 352 w pobliżu Ręczyna. Serię niefortunnych zderzeń zapoczątkował kierowca renault, który zahaczył lusterkiem jadące z naprzeciwka auto, później wszystko potoczyło się już szybko.
42-letni kierowca forda zjechał na przeciwległy pas ruchu doprowadzając do kolizji lusterkowej z samochodem marki Renault kierowanym przez 48-latka, a następnie doprowadzi do czołowego zderzenia z peugeotem kierowanym przez 51-latkę. W wyniku uderzenia peugeot najechał na inny pojazd marki Mercedes.- tak zdarzenie opisuje kom. Agnieszka Goguł, oficer prasowa KPP w Zgorzelcu.
Przed przybyciem służb na miejsce zdarzenia jako pierwszy pomocy osobom poszkodowanym udzielił strażak z KP PSP w Lubaniu, który natrafił na wypadek poruszając się prywatnym pojazdem. - piszą z kolei zgorzeleccy strażacy.
Mimo widocznych na zdjęciach mocno porozbijanych aut, zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję.
Kapitan Marek Kret, strażak z Lubania, pomógł kierowcom zabezpieczyć miejsce zdarzenia i udzielił wsparcia poszkodowanym. Jak sam podkreśla, jego pomoc miała charakter bardziej psychologiczny, gdyż, według jego oceny, poszkodowani nie wymagali natychmiastowej interwencji ratownika medycznego.
W działaniach ratowniczych uczestniczyły dwa zastępy z JRG Zgorzelec, jeden zastęp OSP KSRG Radomierzyce, Pogotowie Ratunkowe oraz Policja.
Napisz komentarz
Komentarze