Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 5 listopada 2024 11:23
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Czy Izabela z Kruszyna uciekła? Coraz więcej pytań i wątpliwości

Nowe informacje w sprawie zaginionej 35-letniej Izabeli Parzyszek z Kruszyna budzą coraz więcej pytań. Kobieta w piątek, 9 sierpnia wyruszyła swoją białą Skodą Citygo do Wrocławia, by odebrać ojca ze szpitala. Nigdy tam jednak nie dotarła.
  • Źródło: Bolec.info
Czy Izabela z Kruszyna uciekła? Coraz więcej pytań i wątpliwości

Izabela zatrzymała się na 78. kilometrze autostrady A4, w pobliżu wsi Kwiatowo w powiecie złotoryjskim. Około godziny 18:30 zadzwoniła do ojca, informując, że samochód się zepsuł. Jednak późniejsze ustalenia wykazały, że auto było w pełni sprawne. Zostało uruchomione przez znajomych rodziny, a następnie zabezpieczone przez policję do dalszych badań.

Zastanawia fakt, dlaczego Izabela nie skontaktowała się w tej sytuacji z mężem, który jest mechanikiem, lecz zadzwoniła do ojca. Mąż Izabeli ujawnił, że para była w separacji, co mogło mieć wpływ na jej decyzje w tamtym momencie. Twierdzi jednak, że mimo separacji, nadal pozostawali w kontakcie.

Ostatnia rozmowa Izabeli z ojcem miała miejsce o godzinie 19:36. Ojciec pytał, czy wezwała pomoc drogową, ale kobieta przyznała, że tego nie zrobiła. Kiedy 20 minut później ojciec próbował ponownie się z nią skontaktować, Izabela już nie odbierała telefonu.

Rodzą się pytania: co Izabela robiła przez godzinę na autostradzie A4 i dlaczego nie wezwała pomocy drogowej? Skoro auto nie miało awarii, dlaczego się zatrzymała i pozostawała na miejscu? Spekulacje na temat dobrowolnego zniknięcia stają się coraz głośniejsze, zwłaszcza w kontekście problemów małżeńskich i trudności związanych z odejściem od Świadków Jehowy.

Choć mąż Izabeli jest przekonany, że żona nie zniknęła z własnej woli, pojawia się jednak pytanie, dlaczego rodzina nie zgłosiła jej zaginięcia natychmiast po odkryciu porzuconego auta. W sobotę rano, w związku z poszukiwaniami z udziałem psa tropiącego, autostrada A4 została zamknięta. Tropiciel został również wprowadzony na pasy prowadzące w przeciwnym kierunku, co może sugerować, że Izabela opuściła miejsce w sposób, który dotąd nie był brany pod uwagę. Nie wyklucza się także, że mogła opuścić kraj.

Śledztwo w sprawie zaginięcia Izabeli Parzyszek nadal trwa. Na ten moment policja nie ma żadnych podejrzanych, a rodzina i przyjaciele Izabeli wciąż czekają na nowe informacje.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
tak sądzę 20.08.2024 14:01
Jeśli żyje /czego życzę/ obciążyć kosztami poszukiwań tą panią jak i rodzinę. Opowieści , że była w separacji , odejście z sekty religijnej to nie przekonujące powody. Jeśli ktoś nie może poradzić sobie z problemami w tych sprawach moze a nawet powinien skorzystać z pomocy instytucji do tego powołanych , a nie w koło Macieju ....

izagdziejestes 20.08.2024 08:59
Komentarz zablokowany

Strefa 19.08.2024 21:04
Media podają że szukali jej świadkowie jehowy... Jeśli połączyć separację, wątek religijny i to jak działają owi świadkowie, to bardzo możliwym scenariuszem jest to, że poprostu uciekła od tego całego bajzlu sekciarskiego... P. S. Wolność słowa redakcjo...

Inny 19.08.2024 19:51
Już prowadzi nowe życie

xyte 19.08.2024 17:30
rejestracja samocodu 889 a zaineła 9 sierpnia (8 miesiac) 2024(da plus da plus 4 daje 8)

....) 19.08.2024 15:40
Geniusze po dwóch tygodniach skapnęli się, że auto było sprawne....

xcvz 19.08.2024 13:57
Uciekła od sekty która na nią siadła po separacji

Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
wystawa
konkurs poetycki
11 listopada
manukultura
Wędrowiec
11 Listopada
Chagall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama