Z redakcyjnej poczty. Czekamy na wypadek, albo złamanie nogi

Jeden z naszych czytelników zwrócił uwagę na zapadlisko na Placu Okrzei. Dziura z pozoru mała, bo do środka wpadła tylko jedna kostka brukowa, jednak zapadlisko pod spodem jest o wiele większe i stwarza realne zagrożenie tak dla pieszych, jak parkujących tam aut. Dziura, tydzień temu została tylko oznaczona słupkiem, a wczorajsza, poranna burza wypłukała jeszcze więcej podłoża spod kostki brukowej i dziura jest już na prawdę głęboka.

Pisze w sprawie zapadliska przy ul Pl. Okrzei pomiędzy blokiem mieszkalnym a parkingiem przy budynku poradni lekarskiej. Zapadlisko powstało około 8 dni temu i zostało zabezpieczone przez kogoś tylko słupkiem drogowym, który stoi tutaj do dnia dzisiejszego i nikt nic z tym nie robi !!! Czekamy na nieszczęśliwy wypadek, złamanie nogi czy wpadnięcie auta parkującego w to zapadlisko. Niemoc po prostu poraża. Proszę o nagłośnienie tej sprawy, aby uniknąć ludzkiej tragedii. Pozdrawiam i proszę o interwencję w imieniu mieszkańców.

Po wczorajszej nawałnicy takich zapadlisk z pewnością jest już więcej. Miejmy nadzieję, że szybko naprawione zostaną chociaż te, które ,,wyszły" od razu po nawałnicy - w drodze powiatowej na ulicy Zgorzeleckiej i na chodniku przy zjeździe z ulicy Lwóweckiej na DK30 w stronę Jeleniej Góry.