Sytuacja miała miejsce w Leśnej naprzeciwko stacji Pogotowia Ratunkowego i OSP. Ratownik medyczny, który jako pierwszy zobaczył człowieka na kominie walącego się budynku relacjonował, że nie wierzył w to co widzi. - Siedział na kominie i pił wino, później rzucił tą butelką na dół.
Budynek kilka lat temu spłonął i od tego czasu rozbierany jest przez złomiarzy i popada w coraz większą ruinę. Samo wchodzenie do niego może być już niebezpieczne, nie mówiąc już o piciu wina na szczycie komina.
Ratownik natychmiast powiadomił dyspozytora numeru alarmowego, by policjanci i strażacy ściągnęli mężczyznę. Gdy zrobiło się zamieszanie, amator spożycia wyskokowych trunków w nietypowych miejscach zszedł z komina i przeniósł się na dach. Tam jednak zaczęły sypać się dachówki, więc zszedł niżej i usiadł w wypalonym oknie na piętrze budynku.
Przybyli na miejsce policjanci nawiązali kontakt z mężczyzną i prowadzili z nim rozmowę. W międzyczasie druhowie OSP Leśna zabezpieczyli teren, a strażacy PSP w Lubaniu postawili pod oknem skokochron. Następnie ratownicy w koszu drabiny mechanicznej zbliżyli się do mężczyzny. Ten był spokojny i nie robił problemów, pozwolił się zabezpieczyć i ewakuować do kosza drabiny.
Po zejściu na ziemię mężczyzna został przekazany policjantom i ratownikom medycznym, którzy przetransportowali go do szpitala w Sieniawce.
Mieszkańcy twierdzą, że mężczyzna od jakiegoś czasu wynosił złom z tego budynku. Wygląda na to, że dziś rano postanowił odpocząć na kominie z butelką wina, szukając chwili spokoju w ruinach.
Na czas działania służb ulica E. Orzeszkowej w Leśnej pozostawała zamknięta. Na miejscu działali JRG PSP Lubań, drabina PSP Lubań, OSP Leśna, policja i zespół ratownictwa medycznego z Leśnej.
Aktualizacja
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Lubaniu, mężczyzna znajdował się w poważnym kryzysie emocjonalnym. Dzięki szybkiej i profesjonalnej interwencji policjantów oraz strażaków, udało się bezpiecznie sprowadzić go na ziemię, unikając tragedii.
Funkcjonariusze podkreślają, że w takich sytuacjach niezwykle ważne jest szybkie reagowanie i szukanie pomocy. Kryzysy emocjonalne mogą dotknąć każdego, a ich skutki bywają bardzo poważne.
Gdzie szukać pomocy:
Napisz komentarz
Komentarze