Policyjne drony to prawdziwy bat na kierowców, którzy nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego.
Dronów bardziej spodziewamy się nad autostradami, czy w większych miastach. Dziś, ku zaskoczeniu wielu kierowców, po raz pierwszy policjanci wykorzystali to narzędzie w Lubaniu. Szczególną uwagę poświęcono przejściu dla pieszych przez ulicę Warszawską między ulicami Hutniczą i Torową. Według policyjnych statystyk na tym właśnie przejściu w ostatnich latach dochodziło do największej liczby wypadków drogowych. Ten odcinek drogi jest problematyczny, ponieważ niedaleko przejścia dla pieszych znajduje się zwężenie. Wielu kierowców, chcąc zdążyć przed zwężeniem, ryzykownie wyprzedza inne pojazdy, często ignorując fakt, że manewr ten wykonują tuż przed przejściem dla pieszych.
Od września 2022 roku za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim grozi mandat w wysokości 1500 zł oraz 15 punktów karnych. W przypadku recydywy, czyli powtórzenia takiego wykroczenia w ciągu dwóch lat, mandat wzrasta do 3000 zł. Taką samą karę przewidziano za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu.
Dziś przepis tek w dość bolesny sposób przypomniano kilku kierowcom.
Przez 2,5 godziny pracy drona policjanci ukarali kierowców za 10 wykroczeń: 9 razy kierowcy wyprzedzali w pobliżu i na przejściu dla pieszych i raz kierowca nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu.
Funkcjonariusze lubańskiej drogówki zapowiadają, że to nie ostatni raz gdy nad miastem pojawił się dron wrocławskiej drogówki.
Co do samego drona, to warto dodać, że jest wyposażony w kamerę z 30-krotnym zoomem optycznym, więc bez problemu operator zobaczy, czy kierowca rozmawia przez telefon, czy zapina pasy na widok drogówki. Dron może pracować cztery godziny, w zależności od warunków atmosferycznych.
Napisz komentarz
Komentarze