Poszkodowany mężczyzna opisał w mediach społecznościowych, jak 1 listopada, późnym wieczorem wracał z cmentarza nieoświetloną ulicą Cmentarną w Lubaniu. Szedł lewą stroną drogi, używając telefonu jako latarki, kiedy został potrącony przez nadjeżdżający samochód.
Niestety pomimo tego, że szedłem lewą stroną drogi, auto nadjeżdżające od tyłu ścinało zakręt i potrąciło mnie. W wyniku uderzenia przeleciałem ponad 3 metry i uderzyłem o pobocze. Mój telefon został na masce sprawcy, który nie hamował ani przed uderzeniem, ani po. Sprawca był w pełni świadom swojego czynu, gdyż po przejechaniu kilkuset metrów zorientował się, że ma na masce mój telefon, zatrzymał się i go zniszczył, wiedząc, że zostałem tam sam, nie mogąc wezwać pomocy. – relacjonował poszkodowany na facebookowej grupie Spotted Lubań.
Po niemal tygodniu od zdarzenia poszkodowany zarzucił policji bezczynność, twierdząc, że w tym czasie policja nawet nie zabezpieczyła monitoringu.
W odpowiedzi na te zarzuty policja podkreśla, że niezwłocznie po zgłoszeniu podjęła działania mające na celu ustalenie sprawcy. Miejsce zdarzenia nie jest objęte monitoringiem, jednak mundurowi zabezpieczyli nagrania z pobliskich zabudowań, w tym ze stacji paliw. Pozwoliło to wytypować auto mogące brać udział w zdarzeniu i przesłuchać następnego dnia właściciela wytypowanego pojazdu.
Czynności w sprawie ustalenia sprawcy zdarzenia drogowego prowadzone były niezwłocznie po otrzymaniu informacji o jego zaistnieniu i były kontynuowane. 02.11.2024r. (sobota) mundurowi zabezpieczyli zapisy monitoringów, dokonali rozpytania właścicieli warsztatów samochodowych wykonujących usługi blacharsko-lakiernicze, ustalając w ten sposób, czy w określonym przedziale czasowym dokonywane były naprawy pojazdów typu combi. - informuje asp.szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, oficer prasowa KPP w Lubaniu.
Dodatkowo, jak informuje policja, (06.11.2024) poszkodowany mężczyzna został osobiście poinformowany o przebiegu śledztwa, a "zarzucanie bezczynność i nieudolność funkcjonariuszom Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu w kwestii czynności podjętych w sprawie przedmiotowego zdarzenia drogowego jest nieuprawnione, a autor tego typu zarzutów całkowicie mija się z prawdą". - podkreśla policjantka.
Mimo podjętych działań nie udało się ustalić sprawcy potrącenia pieszego przy ulicy Cmentarnej, dlatego Policja prosi o pomoc w ustaleniu sprawcy zdarzenia. Do potrącenia doszło 1 listopada o godzinie 23:40, sprawca poruszał się prawdopodobnie pojazdem typu combi, ciemnego koloru i zbiegł z miejsca zdarzenia.
Wszystkie osoby, które były świadkami tego wypadku proszone są o kontakt z funkcjonariuszami Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu pod numerem telefonu 47 873 42 00 lub 47 873 42 20.
Policja publikuje zdjęcie pojazdu, którego kierujący prawdopodobnie uczestniczył w tym zdarzeniu drogowym.
Napisz komentarz
Komentarze