Dziś przed południem w holu Łużyckiego Centrum Medycznego w Lubaniu znaleziono pewną sumę pieniędzy. Pracownicy szpitala poszukują właściciela zguby, podkreślając, że dla niektórych strata takiej kwoty może być poważnym problemem.
red.
13.11.2024 12:48
Zdjęcie ilustracyjne
Autor: Obraz Adam Novak z Pixabay
Wysokość znalezionej kwoty nie została ujawniona – ma to pomóc w zweryfikowaniu, kto jest jej prawdziwym właścicielem. Zabezpieczone pieniądze znajdują się w biurze kierownika Działu Organizacyjno-Technicznego w lubańskim szpitalu. Osoby, które uważają, że mogą być właścicielami, proszone są o kontakt pod numerem telefonu: 501 230 336 (Pan Adam).
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
trąconyBusem
27.11.2024 22:11
Ale fala hejtu, fiuuu!
666
14.11.2024 10:06
A może Grodzki był na konsultacji
Tak to jest
14.11.2024 10:55
Już tak ludzie chodzą do lekarzy z łapówkami, tak samo, jak do pani w mięsnym czy monopopowym. rownież dobrze mogły to być pieniądze pobrane z bankomatu na węgiel bo zima idzie, a wczoraj popadał pierwszy śnieg. Ten ktosiu podwoził żonę do lekarza albo był w odwiedzinach w szpitalu, spieszyl się, wyciągał kluczyki z kieszeni i pieniądze sie wysuneły.
ulung
13.11.2024 16:42
A gdzie nasi lokalani celebryci ze zdjęciem. :)
Prof. Rafał Wilczór
13.11.2024 16:39
Ciekawe, który to gamoń zgubił kopertę?
R0man
13.11.2024 16:36
To może ja zgubiłem choć w szpitalu nie byłem ale jak nikt inny nie potrzebuje to mój numer konta to oooo40999112281873
Ignac
13.11.2024 14:52
No tak widać ile ktoś miał zostawić u specjalisty za wizytę w tym antyludzkim państwie ciemnogrodzie niech to państwo z dykty da na Kler napewno modlitwy pomogą na wymioty bierze .Całe życie Zusy następna mafijna organizacja a tu trzeba czekać albo prywatnie .
gość
13.11.2024 13:07
Brawa dla pracowników tej "umieralni"{jak gro piszących nazywa szpital} za uczciwość i empatię
Rea
13.11.2024 17:28
Jak ktoś ma umrzeć to umrze w domu, na ulicy bądź w szpitalu. A wyobraź sobie, że chodzą po tej ziemi ludzie, którzy zostali wyleczeni w tym szpitalu, dobrze zdiagnozowani, zoperowani i wyleczeni. Opieka też nie jest taka najgorsza. No chyba, ze ktoś się leczy w klinikach zagranicznych czy rządowych, to dla niego wszystko inne to "umieralnia".
Napisz komentarz
Komentarze