Odblaski, kaski czy lampki rowerowe... często o nich zapominamy, a skutki ich braku mogą być co najmniej nieprzyjemne. Powinni o nich pamiętać piesi, użytkownicy hulajnóg czy rowerzyści. Tym bardziej, że w temacie rowerowym szykują się… ale, o tym za chwilę.
W dzisiejszym wideoinformatorze opowiemy o bezpieczeństwie na drodze oraz rowerowych nowościach.
Jesienią zmierzch zapada szybko. Odblaski zwiększają widoczność na słabo oświetlonych drogach, dlatego warto się w nie zaopatrzyć. Dzięki nim piesi są widoczni dla kierowców już z odległości 150 metrów.
By zwiększyć bezpieczeństwo pieszych, lubańscy strażnicy miejscy każdego roku rozdają opaski odblaskowe najmłodszym mieszkańcom.
– Zadbajmy wspólnie o bezpieczeństwo naszych dzieci. Zachęcajmy ich do noszenia opasek oraz przypominajmy o zasadach bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię – apelował Zastępca Komendanta lubańskiej Straży Miejskiej Piotr Pietrykowski.
Jesienne szarugi to także trudny czas dla rowerzystów. Po zmierzchu nie wystarczy już tylne światełko odblaskowe.
- Rower musi być wyposażony w światła, w dzwonek, najlepiej też, żeby państwo mieli na sobie kask. Najlepiej też, żeby państwo posiadali też na sobie odblaski czy też kamizelki odblaskowe, czy też inne jakieś przedmioty, rzeczy, które będą świeciły w momencie, kiedy będzie nadjeżdżał z jednej czy też z drugiej strony pojazd. No i tak wyposażeni dopiero możecie udać się w drogę – podkreślała rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu asp. szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń.
W myśl polskiego prawa kask nie jest obowiązkowym wyposażeniem rowerzysty, warto jednak stawiać na bezpieczeństwo i promować jego użytkowanie.
A kask z pewnością konieczny jest podczas jazdy po rowerowym parku umiejętności. W cieplejsze dni zachęcamy do wypróbowania urozmaiconych torów na Zielonym Wzgórzu. Na lubanian czekają tu 24 przeszkody o różnym stopniu trudności.
- To jest takie jakby bardziej wprowadzenie do tego, żeby jeżdżąc tutaj po tym parku, nabyć takich umiejętności, żeby sobie bezpiecznie można było pojechać w góry i tam w górach jeździć, na przykład na zupełnie już innych stopniach trudności tras, ale spotka się ten człowiek z czymś takim, co go w górach już nie zaskoczy – tłumaczył członek klubu sportowego Kwisa Lubań i Naczelnik Wydziału Inwestycji i Modernizacji UM Borys Szachowicz.
Miłośników dwóch kółek zapraszamy także na nowe odcinki Lubańskiej Pętli Rowerowej. Od teraz możemy pojeździć na drogach za ciepłownią PEC, za kompleksem edukacyjnym oraz między ulicami Jesienna – Jagiellońska - Jana Pawła II. Oddane do użytku drogi mają długość około czterech kilometrów.
- Pętla jest dość spora, bo można tak naprawdę zacząć od szpitala w Lubaniu, a skończyć tutaj właśnie na ulicy Jana Pawła, jeżdżąc sobie tutaj różnymi wariantami, bo te ścieżki się ze sobą łączą, przeplatają także w dowolny sposób – mówił B. Szachowicz.
Ruch na świeżym powietrzu to samo zdrowie. Zachęcamy więc do wyjścia z domu, a przy sprzyjającej pogodzie do korzystania z nowych terenów rekreacyjnych naszego miasta.
Napisz komentarz
Komentarze