Przed pojawieniem się ognia kamienicą miał wstrząsnąć wybuch na pierwszym piętrze budynku. Zanim na miejsce dotarły pierwsze zastępy straży pożarnej, mieszkańcy zdążyli ewakuować z wnętrza jedną poszkodowaną osobę.
Jedna osoba z poparzeniami ciała została przetransportowana na SOR w Jeleniej Górze” – poinformował rzecznik Pogotowia Ratunkowego, Piotr Bednarek.
Sytuacja była poważna, ponieważ ogień mógł błyskawicznie się rozprzestrzenić. Na szczęście dzięki szybkiej interwencji strażaków udało się opanować pożar i zapobiec jego dalszemu rozprzestrzenianiu.
Z rozpoznania wynikło, że pożar powstał na skutek nieostrożnego obchodzenia się z butlą gazową propan-butan. - poinformowali strażacy.
Nieoficjalnie dowiadujemy się, że eksplodował nagromadzony w pomieszczeniu gaz.
Dla mieszkańców Mirska to kolejna lekcja przypominająca o tym, jak niebezpieczne mogą być butle gazowe. W ciągu ostatnich kilku lat to trzeci przypadek, gdy dochodzi tam do podobnych zdarzeń - w styczniu 2018 roku zniszczeniu uległa cała kamienica.
Napisz komentarz
Komentarze