Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
niedziela, 29 grudnia 2024 08:50
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Niemieccy policjanci zatrzymali polskiego złodzieja po transgranicznym pościgu

38-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego, podejrzewany o serię włamań na terenie Niemiec i Polski, został zatrzymany po brawurowym pościgu transgranicznym. Znany już policji mężczyzna miał w przeszłości na koncie przestępstwa przeciwko mieniu – teraz grozi mu do 15 lat więzienia.

24 grudnia około godziny 4:00 niemieccy funkcjonariusze próbowali zatrzymać do kontroli forda. Autem poruszali się mężczyźni podejrzewani o włamania do piwnic w budynkach wielorodzinnych w Niemczech, gdzie zginęły m.in. rowery. 

Niemieccy policjanci próbowali zatrzymać kierującego do kontroli drogowej. Ten jednak, pomimo nadawanych mu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, zignorował je i zaczął uciekać. Nie powstrzymały go strzały w oponę, która została uszkodzona. Po wjechaniu na teren Polski i przejechaniu kilkunastu kilometrów niemieccy policjanci zatrzymali samochód z którego wybiegło dwóch mężczyzn. Jednego udało się zatrzymać. - relacjonuje nadkom. Agnieszka Goguł, oficer prasowa KPP w Zgorzelcu.

Zatrzymany 38-latek to mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego, wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu. W fordzie, którym uciekał znajdowały się rowery pochodzące z włamania, a pojazd miał tablice rejestracyjne ukradzione w Zgorzelcu.

Bogatyńscy policjanci ustalili również, że mężczyzna jest odpowiedzialny za włamanie do domu jednorodzinnego w Bogatyni, które miało miejsce w nocy z 22 na 23 grudnia. Sprawca, wybijając okno, dostał się do środka, gdzie ukradł 6 tysięcy złotych. Próbował także ukraść samochód, lecz został spłoszony przez właściciela budynku.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił postawić zatrzymanemu zarzuty za włamania zarówno na terenie Polski, jak i Niemiec. Niemieccy funkcjonariusze udowodnili mu również inne przestępstwa.

Mężczyzna trafi przed sąd, a ze względu na wcześniejsze wyroki, za które odbywał już karę więzienia, grozi mu teraz do 15 lat pozbawienia wolności. Policja zapowiada dalszą współpracę transgraniczną w walce z przestępczością.

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

DonOrbano 28.12.2024 19:44
Już chyba za mojego żywota a może i kiedykolwiek po tym nie zdarzy się aby w Polsce złapali Niemca/Niemców na kradzieży czy włamaniach. Można doprawdy wiele napisać o Kościele rzymskokatolickim czyli jego wiernych ale jednego o tej organizacji powiedzieć się nie da - z pewnością nie da się jej (ich) pomówić o moralne postępowanie. W krajach, gdzie dominował np. protestantyzm ludzie nie zamykali drzwi od domów (chyba, że za sąsiadów mieli katolików) a protestancki ethos pracy skutkował skokowym rozwojem handlu, nauki a potem - przemysłu. Ludzie w państwach trwale zainfekowanych katolicyzmem tkwili i nadal tkwią w zacofaniu ciemnocie, nietolerancji i biedzie, z wyjątkiem rzecz jasna katolickiego kleru opływającego w tym większe dostatki im większa nędza była i jest udziałem ludzi zwanych owczarnią.

Redemptor 28.12.2024 19:36
A nasi policjanci przetrzepali - o świętobliwa zgrozo - święte miejsce czyli klasztor dominikanów. Okazuje się że mieli zlecenie prokuratury i nakaz sądowy do dokonania tego przeszukania, więc wszystko odbyło się legalnie, ale czy było konieczne, skoro podsądny już był na Węgrzech? Z drugiej jednak strony słyszałem (i widziałem) wypowiedź przeora tego klasztoru, który mówił dziennikarzom, że wszystko odbyło się zgodnie z procedurami i bez nadużyć ze strony funkcjonariuszy. Więc skąd teraz te dziwne oświadczenia władz prowincji i budzenie dodatkowych emocji wokół tej sprawy? Nie mogę wyzbyć się wrażenia, że to reakcja na zapotrzebowanie polityczne, gdy dominikanie poczuli silne wsparcie ze strony obecnej pis-opozycji podpuszczonej przez pana z Torunia. I jeszcze jedna uwaga. Żaden klasztor w tym kraju: męski, żeński, czynny czy kontemplacyjny nie jest placówką dyplomatyczną Watykanu i nie podlega ochronie dyplomatycznej. To nie budynek nuncjatury. Do każdego obiektu kościelnego w Polsce, zakonu czy parafii, policja może wejść za zgodą prokuratury i sądu, a w przypadkach niecierpiących zwłoki - samodzielnie. Opowieści o ochronie prawnej tych obiektów są tutaj nieuprawnione, wręcz śmieszne, nawet jak je wypowiadają panowie z profesorskimi tytułami. Bo jak to powiadał swego czasu ks. prof. Wierzbicki o innym księdzu profesorze: można być profesorem i jednocześnie durniem.

Piotr 28.12.2024 17:47
Aaaa! hultajejedne! Za kradzież konia przez całe wieki był stryczek. Za kradzież środka transportu powinien być specjalny paragraf. Rowery kradli!

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
bal Mickiewicz
Sylwester
turniej
gry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: DonOrbanoTreść komentarza: Już chyba za mojego żywota a może i kiedykolwiek po tym nie zdarzy się aby w Polsce złapali Niemca/Niemców na kradzieży czy włamaniach. Można doprawdy wiele napisać o Kościele rzymskokatolickim czyli jego wiernych ale jednego o tej organizacji powiedzieć się nie da - z pewnością nie da się jej (ich) pomówić o moralne postępowanie. W krajach, gdzie dominował np. protestantyzm ludzie nie zamykali drzwi od domów (chyba, że za sąsiadów mieli katolików) a protestancki ethos pracy skutkował skokowym rozwojem handlu, nauki a potem - przemysłu. Ludzie w państwach trwale zainfekowanych katolicyzmem tkwili i nadal tkwią w zacofaniu ciemnocie, nietolerancji i biedzie, z wyjątkiem rzecz jasna katolickiego kleru opływającego w tym większe dostatki im większa nędza była i jest udziałem ludzi zwanych owczarnią.Data dodania komentarza: 28.12.2024, 19:44Źródło komentarza: Niemieccy policjanci zatrzymali polskiego złodzieja po transgranicznym pościguAutor komentarza: RedemptorTreść komentarza: A nasi policjanci przetrzepali - o świętobliwa zgrozo - święte miejsce czyli klasztor dominikanów. Okazuje się że mieli zlecenie prokuratury i nakaz sądowy do dokonania tego przeszukania, więc wszystko odbyło się legalnie, ale czy było konieczne, skoro podsądny już był na Węgrzech? Z drugiej jednak strony słyszałem (i widziałem) wypowiedź przeora tego klasztoru, który mówił dziennikarzom, że wszystko odbyło się zgodnie z procedurami i bez nadużyć ze strony funkcjonariuszy. Więc skąd teraz te dziwne oświadczenia władz prowincji i budzenie dodatkowych emocji wokół tej sprawy? Nie mogę wyzbyć się wrażenia, że to reakcja na zapotrzebowanie polityczne, gdy dominikanie poczuli silne wsparcie ze strony obecnej pis-opozycji podpuszczonej przez pana z Torunia. I jeszcze jedna uwaga. Żaden klasztor w tym kraju: męski, żeński, czynny czy kontemplacyjny nie jest placówką dyplomatyczną Watykanu i nie podlega ochronie dyplomatycznej. To nie budynek nuncjatury. Do każdego obiektu kościelnego w Polsce, zakonu czy parafii, policja może wejść za zgodą prokuratury i sądu, a w przypadkach niecierpiących zwłoki - samodzielnie. Opowieści o ochronie prawnej tych obiektów są tutaj nieuprawnione, wręcz śmieszne, nawet jak je wypowiadają panowie z profesorskimi tytułami. Bo jak to powiadał swego czasu ks. prof. Wierzbicki o innym księdzu profesorze: można być profesorem i jednocześnie durniem.Data dodania komentarza: 28.12.2024, 19:36Źródło komentarza: Niemieccy policjanci zatrzymali polskiego złodzieja po transgranicznym pościguAutor komentarza: Gal AnonimTreść komentarza: Tak, te w Zarębie szczególnie atrakcyjne przy PKP i Kopalni Bazaltu z codziennym pyłem i hałasem. A wieczorem można otworzyć okno i cieszyć się- przy dobrych wiatrach - zapachem palonych śmieci i resztek jedzenia z Osiedla. Ale i tak każdy z Nas woli zapach wywożonej gnojówki na pobliskie pole. Tylko kupować atrakcyjne dzialki...Data dodania komentarza: 28.12.2024, 19:33Źródło komentarza: Nieruchomości do nabycia w Gminie SiekierczynAutor komentarza: AdekTreść komentarza: Rewelacja inwestycje super super wójt który się stara i to wszystko co fajne ,ale wykonanie to partacze jakich świat nie widział jak chcecie się pośmiać to Zareba ul konopnickiej oświetlenie nieco że słupy wchodzą na jezdnie gdzie już w ciągu roku trzy były skoszone do tego krzywe nowy asfalt kałuże bo chyba gumokami specjaliści ugniatali, nic nie może być równe ze spadkami bo po co .A chodniki na piachu dziury na poboczach nikt nie zwraca uwagi że na Słowackiego 50 m przed sklepem na zakręcie dziura raz w miesiącu policja spisuje bo ktoś dwie opony uszkodził z felgami i dalej nie zasypiali gonić dziadów odpowiedzialnych bo kase potrafią brać.Data dodania komentarza: 28.12.2024, 18:13Źródło komentarza: Gmina Siekierczyn. Rekordowy budżet na 2025 rok przyjęty
ReklamaPowiat Lubań
Reklama