Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 25 listopada 2024 07:27
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Sytuacja na rynku pracy w powiecie

Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Lubańskiego przedstawiona została informacja na temat sytuacji na rynku pracy w naszym powiecie a także realizacja zadań za rok ubiegły w zakresie aktywizacji zawodowej. Sprawozdanie w zakresie sytuacji na rynku pracy zostało przedstawione przez Krystynę Muchę, dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy.
Sytuacja na rynku pracy w powiecie

Łączna liczba bezrobotnych w naszym powiecie to 1938 osób. Niestety aż 1002 zarejestrowanych w powiatowym urzędzie pracy stanowią osoby bezrobotne długotrwale. W okresie od grudnia 2015 roku do grudnia 2016 roku nastąpił spadek liczby bezrobotnych łącznie o 496 osób.

Według przedstawionych danych wynika że, najgorsza sytuacja na lokalnym rynku pracy odnotowana została w grudniu 2001 roku. W rejestrze urzędu znajdowało się wówczas 7.145 osób bez stałego zajęcia. Wtedy też bezrobocie sięgało aż 31,6%. Dziś jest to 11,1%.

Bardzo ważnym aspektem dynamicznie rozwijającego się rynku pracy jest to, że firmy chcą zatrudniać nowych pracowników. Pracodawcy w poprzednim roku zgłosili do urzędu 2706 ofert pracy.

Należy pamiętać, że aktywność gospodarcza podmiotów, które rejestrują swoją działalność na terenie powiatu jest bardzo duża. Nowe miejsca pracy tworzone są głównie w małych firmach zatrudniających do 9 osób. Tak małe podmioty gospodarcze nie podlegają obowiązkom sprawozdawczym do GUS.


Sytuacja na rynku pracy w powiecie

Sytuacja na rynku pracy w powiecie

Sytuacja na rynku pracy w powiecie

Sytuacja na rynku pracy w powiecie

Sytuacja na rynku pracy w powiecie

Sytuacja na rynku pracy w powiecie

Sytuacja na rynku pracy w powiecie

Sytuacja na rynku pracy w powiecie

Sytuacja na rynku pracy w powiecie

Sytuacja na rynku pracy w powiecie

Sytuacja na rynku pracy w powiecie

Sytuacja na rynku pracy w powiecie

Sytuacja na rynku pracy w powiecie

Sytuacja na rynku pracy w powiecie

Sytuacja na rynku pracy w powiecie

Sytuacja na rynku pracy w powiecie


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

MAREZO 01.03.2017 04:46
URZĘDACKI BEŁKOT POZBAWIONY SENSU I LOGIKI.PUP-y TO CHYBA NAJBARDZIEJ BEZUŻYTECZNE PRZYBYTKI URZĘDACKIE W POLSCE.POWINNO SIĘ ROZGONIĆ TĘ OKRADAJĄCE POLSKI BUDŻET SZAJKĘ URZĘDASÓW.

Anka 28.02.2017 21:39
To, że jest rzekoma obniżka bezrobocia nie jest zasługą tej Pani, która o o tym opowiada. Jest działaniem rynku pracy zewnętrznego i to zagranicznego. Na terenie powiatu nie ma żadnych działań by ułatwić kandydatom do pracy nisko kwalifikacyjnej dostęp do komunikacji by dotrzeć w godzinach np. nocnych, porannych do miejscowości turystycznych, gdzie ta praca jest. Ani PUP, ani Starostwo nie robi nic, by to zmienić, a nie wszyscy mogą mieć możliwość posiadania prawa jazdy i samochodu by dotrzeć do m.in. Świeradowa. Nie wspomnę, że głównym problemem jest maksymalizacja wypłacania najniższego wynagrodzenia ok. 1 400 zł netto na rękę. Nie ma presji władz, by spowodować zatrzymanie tego trendu i zatrzymania odpływu potencjalnych pracowników. Bo nikt o zdrowych zmysłach nie będzie już pracował za te pieniądze. Poza tym gdzie jest realna i skuteczna polityka pobudzająca aktywność na wioskach powiatu lubańskiego. Nie ma. Jak pozamykano za kadencji obecnej pani dyrektor PUP większe przedsiębiorstwa w powiecie, nie było ani pomysłu, chęci, angażowania się w alternatywne sposoby zmniejszania bezrobocia i skutki jego. Padły wszystkie zakłady produkcyjne i usługowe włókiennicze w Lubaniu, Olszynach, Leśnej, Pobiednej, a z nimi powiązane usługowe, zakłady rolne, NO! Hotelarstwo i gastronomia się odradza, ale jest to zasługa inwestorów zagranicznych i częściowo naszych rodzimych, nie PUP. Działo się to na oczach właśnie obecnej p. dyrektor. Obecnie jest znacznie więcej możliwości, które przy odrobinie odpowiedniego zaangażowania i kreatywności i wsparcia z zewnątrz, można znacząco wykorzystać do wsparcia rynku turystyki i rekreacji w powiecie. Realnie ta gałąź mogłaby wchłonąć większość bezrobotnych. Jednak po co się angażować. Bezrobocie spada, bo osoby pobierające np. 500+ co im przysługuje z biedy, są przymusowo wyrejestrowywane z PUP i te osoby o niskich kwalifikacja otwarcie to mówią, że urzędnicy ich zmuszają by nie być zmuszanymi do bycia beneficjentami żenadą stażową za ok. 1000 zł, czy 1400 za ciężką, wymagającą i nie dostosowaną technicznie i komunikacyjnie pracę w gastronomii, hotelach, ochronie. Jak można mówić o zmniejszaniu bezrobocia, kiedy nie ma odpowiednich, ani wystarczających działań, form wsparcia pracownikom zwalnianym, zagrożonym poprzez psychologię pracy. Statystyki można robić i przedstawiać, jeśli jej odbiorcami są ich twórcy, a nie realne potrzeby w likwidowaniu bezrobocia. Urzędnicy PUP mają może pojęcie o tym jak jest, bo mieszkają na terenach gdzie problem bezrobocia istnieje, a nie mają specjalne nie mają wpływu, bo nie oni o wsparciu decydują. Nasze władze JST, ani organ jakim jest PUP nie przyciągają wystarczającej pomocy pracodawcom jej potrzebującym. Rozwój przedsiębiorstw wymaga dużych ogólnie już dostępnych form wsparcia, ale musi komuś zależeć zza biurka, a nie przy nim. Skoro np. Niemcy mogą nawet pociągiem pojechać tyle kilometrów do Szklarskiej to dlaczego władze powiatu nie spowodują, by TAK rozwinąć komunikację publiczną, by choć po części wspomóc i pracodawców i pracowników, to coś w temacie jest. Skoro przewoźnikowi nie udaje się zaproponować społeczeństwu ofertę na przewiezienie 40 osób w jednym kierunku, to dlaczego nie może dać oferty np. busowej. Są to pewnie przyziemne problemy władzy, ale jakże potrzebne. To władza ma ku temu narzędzia do negocjacji, aby Pani kucharka mogła dojechać do pracy na 5, czy z niej wrócić po 21, czy inna obsługa innych zawodów, handlu powinna posiadać umiejętności językowe, nowych technologii, właściwej interpretacji potrzeb pracy. A pracodawcy potrzeb pracowniczego rynku indywidualnego wsparcia, by godnie żyć, rozwijać się i mieć perspektywy na to, by zostać w powiecie, mieszkać tu i w nim podatki płacić. Obecnie kto ma możliwość i jest wystarczająco przytomny po prostu wyjeżdża do większych miast, czy za granicę. Czy młodzi z wyższym wykształceniem mają szansę zarabiać w powiecie 2,5 lub 3 tyś netto na początek stażu pracy po studiach? Raczej nie. Żaden informatyk nie podejmie takiego wyzwania, a księgowa, która myśli o dobrej, rozwojowej inicjatywie zawodowej również nie, nawet kucharka nie podejmie wyzwania za 2 tyś netto bez zabezpieczenia technicznego, które obecnie powiat nie zapewnia. Niesamowitym jest również, że firmy ochroniarskie łudzą się, że pozyskają naiwnych pracowników za 1400 netto, NO! musi to być desperant z obciążeniem kredytowym, komorniczym. Ale jak słyszałam, że 1400 netto to za darmo właściciel firmy z branży ochrony nie da, to ręce opadają. Nikt nie jest w stanie pojąć, że obecny rynek usług wymaga kreatywności, innowacyjności, elastyczności, a zwłaszcza wdrożenia profesjonalizacji obsługi klienta- bo tego wymaga np. turystyka i rekreacja. Nie jest już możliwe utrzymanie rynku pracownika na zasadach sprzed 20 lat, jak to bywa w miejscowych przedsiębiorstwach. Zarówno pracodawcy, jak i pracownicy mają swoje za uszami, a PUP nie ma pojęcia o pomocy, by zmniejszać rzeczywiste i ukryte bezrobocie. Więc takie prezentacyjki mogą być przekazem dla tych, którym to służy, a nie dla społeczeństwa, które ma potrzeby nie zauważane przez władze i PUP. Przez takie sprawozdanie nie zwiększy się powstawania, ani utrzymywania już istniejących miejsc pracy. Powiedzcie po prostu. Powiat wymiera, zmniejsza się, bo nie macie pomysłu na zmiany i nie jest to wina niechęci pracowników, ale konkretnie, Problem godnej płacy i warunków jakie być powinny oferowane pracownikom i pracodawcom.

księgowy 28.02.2017 14:25
To nieprawda, że przedsiębiorstwa, które zatrudniają mniej niż 9 osób nie podlegają sprawozdawczości GUS. Tak dobrze nie ma w naszym państwie, niech starostwo nie sieje propagandy. Podlegają jak najbardziej, bzdurne formularze trzeba wypełniać kilka razy w roku np. formularz Z-06 (GUS wysyła monity, że się zostało "wylosowanym", przy czym jest się "wylosowanym" co roku), gdzie się podaje wysokość wynagrodzeń, stan zatrudnienia i mnóstwo innych danych. Natomiast osobną sprawą jest to, że GUS wyliczając na przykład wysokość przeciętnego wynagrodzenia (obecnie to aż 4277,14 zł) nie bierze pod uwagę w ogóle wynagrodzeń właśnie w tych małych firmach.

Patryczek 27.02.2017 21:20
Każdy dobrze wie że tutaj nie chodzi o miejsca pracy, bo jest ich naprawdę dużo, lecz o zarobki. A praca w naszych "obozach" jest ostatecznością. Ciężko jest sięutrzymaćza 1900 zł miesięcznie...

Sansui 27.02.2017 10:04
P. Zembikiwi aż głowa opadła od tej twórczej matematyki.

Xx 27.02.2017 07:28
A można zaktualizować informacje ile z tych osób , to osoby z wyższym wykształceniem.

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama