Utarczka między burmistrzem a radnym nie wzbudziłaby tylu emocji, gdyby nie waga wypowiedzianych zarzutów. Grzegorz Wieczorek w trakcie obrad Rady Miasta jasno się wypowiedział i tym samym poinformował mieszkańców, że Miasto dopuściło się samowoli budowlanej, poprzednia władza przyznała sobie milion w nagrodach i pobierała wynagrodzenie za nieistniejące zadania. Mateusz Zajdel odniósł się do tych zarzutów, publikując wczoraj oświadczenie w tej sprawie (znajdziecie je poniżej), w którym twierdzi, że burmistrz mówi nieprawdę oraz wezwał go do opublikowania publicznych przeprosin. Dziś po południu swoje "oświadczenie do oświadczenia" opublikował burmistrz:
Szanowny Panie Radny Mateuszu Zajdel,
w odpowiedzi na wezwanie mnie do przeprosin, opublikowane na Pańskim profilu Facebooka 30 stycznia 2025 roku, przepraszam Pana za niedoprecyzowanie.
Moje słowa można zinterpretować jakoby Rada nazywała się "Społeczna".
Ona miała być społeczna lecz zajmować się miała problemami gospodarczymi.
Co do reszty mojej wypowiedzi, to fakty ją potwierdzające znajdują się w dokumentach.
Grzegorz Wieczorek
Cała sytuacja i przepychanki byłyby zabawne, ale patrząc z perspektywy mieszkańca, to raczej wywołuje niesmak i niepokój. Zarzuty burmistrza są bardzo poważne i świadczą o tym, że w mieście źle się działo, albo nadal się dzieje. Dlatego zapytaliśmy o szczegóły, tak aby burmistrz wyjaśnił mieszkańcom kwestie miliona w nagrodach czy samowoli budowlanej i ze względu na wagę zarzutów poinformował, czy zostały podjęte jakieś kroki prawne mające na celu pociągnięcie do odpowiedzialności winnych wskazanych - delikatnie mówiąc - nieprawidłowości.
Arkadiusz Lipin, rzecznik prasowy miasta powiedział nam, że dzisiejsze oświadczenie Grzegorza Wieczorka jest jedynie odpowiedzią na wezwanie do przeprosin, natomiast na nasze pytania, a przynajmniej ich część, otrzymamy odpowiedź w poniedziałek, więc możemy spodziewać się kolejnych odcinków tej sagi.
Wszystko zaczęło się od tej wypowiedzi burmistrza na sesji Rady Miasta Lubań:
Słysząc hipokryzję Pana Zajdla, chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz. Mianowicie, kiedy odchodziliście Państwo z urzędu przyznaliście sobie i swoim najbliższym różnych dodatków specjalnych, nagród w kwocie miliona złotych. Dodatkowo jeszcze pobierał Pan dodatek specjalny w kwocie 20% swojej pensji. Za co? Za trzy elementy: kontrolowanie i nadzór inwestycji przy ul. Ludowej, Radę Społeczną i trzeci element "Maluch Plus", czyli budowa żłobka - Już wówczas było wiadomo, patrząc na statystyki, STATYSTYKI urodzeń, że nie jesteśmy w stanie spełnić kryteriów nowego żłobka, a przyjęcie 6 milionów dotacji i nie wypełnienie 24 nowych miejsc żłobkowych było technicznie niemożliwe i zwrot później tych środków jakby obciążył budżet? Wiedział Pan o tym doskonale! Nigdy nie powstała Rada Społeczna, za co pobierał Pan dodatek specjalny. I trzeci aspekt, mianowicie nadzorowanie inwestycji przy ul. Ludowej. Dlaczego mamy takie problemy z odbiorem tej inwestycji? Bo dopuściliście się Państwo samowoli budowlanej, którą my teraz musimy legalizować! Apeluję do Pana o zrzeczenie się i zwrot tego dodatku specjalnego {...} Hipokryzja wyszła z Pana w pełnej krasie.
Żeby poznać sprawę od początku zachęcamy przeczytać wcześniejsze artykuły:
Napisz komentarz
Komentarze