Jeszcze przez dwa dni sytuacja będzie wyglądała tak, że tylko lekarz mający kontrakt z NFZ może przepisać darmowe leki. To długa lista specyfików, za które nie muszą płacić seniorzy ani najmłodsi pacjenci. W tej pierwszej grupie są osoby, które mają ukończone 65 lat. W drugiej to dzieci i młodzież do 18 roku życia.
Żeby jednak skorzystać z darmowych leków, należy mieć receptę ze specjalnym oznaczeniem. W przypadku seniorów to litera „S”, dla najmłodszych to „Dz”.
Realizacja całej recepty w jednej aptece. To też się zmieni
Problem w tym, że takich recept nie może wystawiać lekarz przyjmujący prywatnie. Bo przepisy na to nie pozwalają. W piątek ma się to zmienić.
Od 14 lutego recepty „S” i „Dz” będą mogli wystawiać także medycy, którzy nie mają kontraktu z NFZ.
To tylko jedna ze zmian w receptach. Kolejne są przygotowywane. Ministerstwo Zdrowia chce, aby receptę można było realizować w różnych aptekach. Teraz trzeba kupić wszystkie potrzebne leki w jednym miejscu, a problem pojawia się, gdy np. jakiegoś specyfiku brakuje.
Po zmianach pacjent będzie mógł wykupić część lekarstw w jednej aptece, a pozostałe w innej.
Napisz komentarz
Komentarze