Pułapka „doradcy inwestycyjnego”
Mężczyzna skusił się na ofertę przedstawioną przez osobę podającą się za doradcę inwestycyjnego. Przekonywała ona, że inwestowanie w bitcoiny jest bezpieczne i gwarantuje wysokie zyski. 40-latek zaufał tym zapewnieniom i przelał pieniądze na wskazane konto.
Początkowo wszystko wyglądało obiecująco – na jego koncie inwestycyjnym pojawiła się premia, co skłoniło go do próby wypłaty środków. Wtedy oszuści zażądali dodatkowych opłat. Gdy mężczyzna uiścił wskazane kwoty, kontakt z „doradcą” się urwał, a pieniądze zniknęły.
Policja apeluje o ostrożność
Policja przypomina, aby zawsze zachować ostrożność przy inwestycjach w kryptowaluty i inne podejrzanie atrakcyjne oferty finansowe.
Nie przekazujmy pieniędzy nieznanym osobom ani nie instalujmy oprogramowania, które daje rzekomym doradcom dostęp do naszego komputera czy konta bankowego – ostrzega mł. asp. Olga Łukaszewicz z Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim. –
Jeśli masz podejrzenia, że padłeś ofiarą oszustwa, jak najszybciej zgłoś sprawę na Policję.
Napisz komentarz
Komentarze