Teraz wysokość płacy minimalnej jest ustalana na podstawie prognozowanej na kolejny rok inflacji i – jeśli jest niższa od połowy wysokości średniej krajowej – również o dwie trzecie realnego wzrostu gospodarczego.
Jeśli inflacja nie przekracza 5 proc., to minimalne wynagrodzenie zmienia się tylko raz w roku – 1 stycznia każdego roku, Jeśli przekracza – to na kolejną podwyżkę pracownicy mogą liczyć także w lipcu.
Tak jest. A jak będzie?
Podwyżka o ponad 400 złotych
Otóż od przyszłego roku – przypomniał infor.pl – mają się zmienić zasady wyliczania najniższej krajowej. Wynika to z konieczności dostosowania polskiego prawa do unijnej dyrektywy.
Po zmianie płaca minimalna ma stanowić 55 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Według szacunków w przyszłym roku wyniesie ona 9219 zł brutto.
A to oznacza, że pensje 3 mln pracowników z najniższą krajową wzrosłyby do 5070 zł brutto. Dla porównania – w tym roku jest to 4666 zł. Wzrosłaby więc o 404 zł brutto.
Polska w środku tabeli państw UE
A jak wygląda płaca minimalna w Polsce na tle innych krajów Unii Europejskiej? Otóż pensja na poziomie 1091 euro, bo tyle wynosi teraz u nas, daje nam – jak podaje serwis – 9 miejsce.
Najwyższą najniższą krajową dostają pracownicy:
- w Luksemburgu – 2638 euro,
- w Irlandii – 2282 euro,
- w Holandii – 2193 euro.
Na najniższą płacę minimalną wśród krajów UE mogą liczyć pracownicy:
- w Bułgarii – 551 euro,
- na Węgrzech – 707 euro,
- na Łotwie – 740 euro.
Napisz komentarz
Komentarze