Piękna, mroźna zima i ten skrzypiący pod butami śnieg. Bajka! Wszystko jest w porządku dopóki jest śnieg i trzyma mróz. Dramat zaczyna się, kiedy nadchodzi odwilż. Karuzela pogodowa, którą obserwujemy od kilku tygodni wpłynęła wyjątkowo niekorzystnie na drogi, które i tak były już w nie najlepszym stanie. Do niechlubnych przykładów należy ul. Główna w Lubaniu, w tej sprawie do redakcji napisał jeden z czytelników.
- Nigdy nie był to asfalt najwyższej klasy, lecz z nastaniem odwilży jego stan diametralnie się pogorszył. Przejazd przez tą ulice jest niemożliwy bez uszczerbku na zawieszeniu naszych samochodów. Roztrzaskane miski olejowe, skrzywione felgi i inne usterki są chlebem powszednim mieszkańców tej ulicy– pisze czytelnik.
Po budowie kanalizacji w 2013 roku ulica została „połatana”. Wspomniano wówczas coś o zabezpieczeniu nawierzchni przed nadchodzącą zimą, ale najwyraźniej chodziło o zwykłe zalepienie dziur. Od tamtego czasu zimy były łaskawe, nie było też problemu. Ten rok dopiero pokazał co potrafi zrobić mróz z zaniedbaną drogą. Miejscami asfalt jest tak zniszczony, że nie sposób ominąć dziur. Najłatwiej jest ominąć samą Główną, niestety nie mogą zrobić tego mieszkańcy.
Nie jest to odosobniony przypadek, takich kwiatków pojawia się z dnia na dzień coraz więcej, choć przyznać trzeba ul. Główna wiedzie prym w tej dziedzinie. Praktycznie w całym mieście, gdzie drogowcy coś „łatali”, dziury zaczynają wyrastać niczym grzyby po deszczu. Wojska Polskiego, Cmentarna, Fabryczna, Spółdzielcza, pl. 3 Maja, Podwale, 7 Dywizji jadąc tamtędy trzeba już zachować ostrożność. Porównywalnie do ul. Głównej jest jedynie na odcinku ul. Robotniczej od skrzyżowania z Lwówecką do Hutniczej i na największym w tej chwili parkingu w mieście pomiędzy ul Żymierskiego a Graniczną. Tam na samym środku wjazdu straszy dziura, w którą miejscy pracownicy wsadzili pachołek, aby ostrzegał uczestników ruchu drogowego.
Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość, dopóki zima nie odpuści na dobre, sprawę pojawiających się dziur trudno będzie załatwić kompleksowo. Pocieszające w całej sytuacji jest to, że zimy takie jak ta przybliżają to co i tak nieuchronne. Kompleksowe remonty ulic, a nie jedynie ich łatanie.
Napisz komentarz
Komentarze