Mężczyzna w towarzystwie kolegi wracał z pracy chodnikiem wzdłuż kamienic przy ul 7. Dywizji w Lubaniu.
- Szliśmy obok siebie. W pewnym momencie na kolegę spadł wielki płat twardego śniegu. Dostał tak mocno, że padł na kolana i aż przygięło go głową do ziemi. - opowiada Pan Leszek, który cudem uniknął podobnego losu. - Za chwilę tuż obok spadły dwa kolejne zwały zmarzniętego śniegu – dodaje kolega poszkodowanego.
Mężczyzna był przytomny uskarżał się na bóle głowy i szyi. Wezwany na miejsce zdarzenia zespół Pogotowia Ratunkowego przewiózł poszkodowanego 33-latka do Łużyckiego Centrum Medycznego w celu przeprowadzenia badań. Na miejsce wezwano strażaków którzy przy wykorzystaniu podnośnika usunęli pozostający na dachu śnieg.
W myśl Prawa Budowlanego to do właścicieli budynków, bądź ich zarządców, należy uprzątnięcie zalegającego na dachach śniegu i zwisających sopli. Wiele wspólnot mieszkaniowych ma podpisane umowy z zarządcami nieruchomości. Jeżeli do obowiązków zarządcy należy sprzątanie terenu, w tym odśnieżanie, można wystąpić o odszkodowanie do niego bądź do jego ubezpieczyciela. Poszkodowany może żądać odszkodowania, czyli zwrotu wszystkich poniesionych w związku z wypadkiem wydatków.
Napisz komentarz
Komentarze