Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
środa, 27 listopada 2024 15:27
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Lubań siedział na bombie?

Przed dwoma dniami do sieci trafił materiał przygotowany przez Witolda Gadowskiego, w którym opowiada o groźbie jaka wisiała nad Lubaniem. Z relacji dziennikarza wynika, że działania Gaz- Systemu mogły doprowadzić do uszkodzenia sieci wysokiego ciśnienia przesyłającej skroplony gaz i przyczynić się do „zagłady” Lubania. Sytuacji zapobiec miał bohaterski spawacz, który powstrzymał działania giganta.
Lubań siedział na bombie?

Uspokajając emocje napiszemy od razu, że sytuacja miała już miejsce, a w materiale pojawiły się nieścisłości, które w wątpliwość poddają część tej sensacyjnej historii, ale o tym za chwilę.

Materiał wideo ukazał się na kanale YouTube Gadowski TV, w którym Witold Gadowski, prawicowy dziennikarz i publicysta zamieszcza cotygodniowe komentarze, dotyczące aktualnej sytuacji politycznej i społecznej w Polsce i na świecie.

W 7. minucie materiału z 22 sierpnia dziennikarz opowiada historię, jaka miała się wydarzyć w tym roku w Lubaniu. Mianowicie według publicysty, Gaz-System S.A., operator gazociągów przesyłających skroplony gaz pod wysokim ciśnieniem zamierzał zwiększyć ciśnienie w węźle przesyłowym, który znajduje się w centrum Lubania. Ciśnienie miało zostać zwiększone z 10 do 50 atmosfer.

Wówczas sprzeciwić temu miał się nieznany z imienia i nazwiska spawacz, który alarmował, że operacja taka zakończy się katastrofą, podobną do tej z 2013 roku w Jankowie Przygodzkim, gdzie w promieniu 500 m wszystko zostało wypalone do gruntu.

Ów bohaterski spawacz miał stwierdzić, że dwa spawy, które kładł na rurociągu nie są przystosowane do tak wysokiego ciśnienia. Ostatecznie miało dojść do kontroli, która ujawniła, że takich spawów było aż 17, a Gaz-System po cichu zaczął je naprawiać. Sam spawacz zamiast bohaterem stać miał się czarną owcą.

Jak wyjaśnia publicysta, opowiedział tą historię nie po to, aby epatować tanią sensacją, lecz by uświadomić, że praca w spółkach Skarbu Państwa to nie tylko frukty, ale też odpowiedzialność.

Tak jak pisaliśmy na początku, w historii pojawia się nieścisłość, bowiem w Lubaniu nie ma węzła przesyłającego gaz pod wysokim ciśnieniem. Są jedynie stacje redukujące ciśnienie i nie znajdują się w centrum Lubania, a na jego obrzeżach - na ulicy Zawidowskiej i Wrocławskiej. Na owych stacjach nie ma też możliwości zwiększania ciśnienia do 50 atmosfer, bowiem służą do jego redukcji i zasilania sieci średniego ciśnienia.

Nasz wywiad wśród osób związanych z dystrybucją gazu z naszego regionu również nie potwierdził tych rewelacji. Co oczywiście nie wyklucza, że jakaś historia ze spawami na niedawno budowanym rurociągu nie miała miejsca. Budowę gazociągu Jeleniów-Dziwiszów zakończono w 2012 roku. Na terenie powiatu lubańskiego niemal w całości biegnie on przez tereny Gminy Lubań. Przez Henryków Lubański, Pisarzowice, Radogoszcz, Uniegoszcz w stronę Olszyny i dalej do Dziwiszowa. Jest to około 20 km rurociągu, z którego na terenie naszego powiatu odchodzą cztery nitki do stacji redukcyjnych w Olszynie, Leśnej i dwóch w Lubaniu.

O komentarz do sprawy poprosiliśmy Arkadiusza Słowińskiego, burmistrza Lubania:

Jeśli potwierdzi się to o czym mówi Witold Gadowski w swoim materiale, jeśli Lubaniowi faktycznie groziło zwiększenie przesyłu przy niewydolnej infrastrukturze to sytuację, do której doszło trzeba nazwać bulwersującą czy nawet skandaliczną. To nieważne, że gazociąg nie idzie w Lubaniu przez centrum miasta, każda taka sytuacja to narażenie ludzi, ich bezpieczeństwa, zdrowia i życia, to absolutnie niedopuszczalne. Instytucje takie jak Gaz-System nie są zobowiązane przepisami przekazywać nam żadnych informacji o zmianie swoich działań, ani tego konsultować z samorządem, i tego nie robią. Podobnie było w tym przypadku. 23 sierpnia zażądaliśmy od Gaz-Systemu w trybie pilnym spotkania, wyjaśnienia tej sprawy. Pozyskujemy też informacje o zaistniałej sytuacji na własną rękę. Koncentrujemy się na ustaleniu procedur działania zapewniających na przyszłość bezpieczeństwo mieszkańcom i jesteśmy gotowi wyczerpać wszelkie możliwości negocjacyjne i prawne. - czytamy w oficjalnym komunikacie burmistrza.

W rozmowie burmistrz wyjaśnił również, że jeżeli Gaz-System S.A. zaprzeczy doniesieniom to oczekiwać będzie, że firma zażąda wyjaśnień od publicysty. W innym przypadku oznaczać to może, że coś mogło być na rzeczy.

W Starostwie Powiatowym sprawa jest znana i jak usłyszeliśmy od Walerego Czarneckiego przekazał ją do wydziału zarządzania kryzysowego.

Poza materiałem na YouTube nic nie wiemy na temat takiego zdarzenia. Dla mnie rzeczą nierealną jest pięciokrotne zwiększenie ciśnienia przy takich przekrojach gazociągów. Do sprawy podchodzimy z dużą dozą ostrożności tym bardziej, że nie mamy żadnych sygnałów od operatorów sieci gazowych. - usłyszeliśmy od starosty.

Z informacji jakie posiadamy, lubański magistrat nie otrzymał jeszcze odpowiedzi na pytania skierowane do Gaz-Systemu i do dziennikarza, który miał zebrać materiały w tej sprawie. Ze swojej strony również zadamy pytania i nie omieszkamy poinformować czytelników o otrzymanych odpowiedziach.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

wiedza 19.11.2018 14:34
Nieprawidłowości są z czasów PO i to właśnie teraz za PISu temat mógł wyjść na jaw. Po wpisach widać skale ludzkiej ciemnoty. Dyrekcja i kierownictwo lokalne przesyłu gazu a nie PSG jako protegowani władzy PO dopuszczali się do prac na "lewo"

Andrzej Kuropieska 05.09.2018 13:06
Za dużo kretactwa ze strony DZG to spółka skarbu Państwa zarząd opanowany przez pisiorstwo gotów wysadzić w powietrze Lubań aby spełnić obietnice Morawieckiego i jego bandy. Może mieli jakiejs zobowiazanie od Czechów nic nie wyjaśnili

leon_zarawdowiec 04.09.2018 21:18
Błagam - nie skroplonego!! Gaz rozsyłany po kraju magistralami wysokiego ciśnienia nie jest w postaci skroplonej tylko normalnej, gazowej, inaczej wszystkie rury zamarzłyby do temp. gazu skroplonego, czyli poniżej minus 150 i więcej stopni C. a ona powoduje, że stal używana na rurociągi ma w tej temp. wytrzymałość rury szklanej! Każdy ruch gleby, wstrząs etc. - i rurociąg pęka jak szklany!!

Herakliusz 25.08.2018 21:37
A co (?) w tym tym temacie ma do powiedzenia:WYDZIAŁ ZARZĄDZANIA KRYZYSOWEGO (WZK) Naczelnik Wydziału: emeryt policyjny - Tadeusz Sumarapokój nr 58 - II piętro, tel. 75 64 64 357, 397 Fax 75 721 03 72 E-mail: [email protected], [email protected]

Stefan 25.08.2018 13:02
jak to jest że w Lubaniu ani w Zgorzelcu żaden fachowiec z branży nic o tym nie słyszał.

gosc 24.08.2018 21:46
Nie mówi się spaw tylko SPOINA!!! Spaw może wystąpić po grubym melanżu

Marian_DZG 24.08.2018 21:22
no niezła bajka, spawacz na oko stwierdził że jego spoina nie wytrzyma :) przy spawaniu gazociągów, parametry takiego złącza określa projektant, który przekazuje wytyczne inżynierowi spawalnikowi, który do każdego typu złącza musi opracować instrukcję WPS. WPS to papierek z wszystkimi parametrami spawania (napięcie, natężenie, osłona gazowa, prędkość spawania, liczba przejść, materiały spawalnicze i wiele innych) które nie są brane w ciemno z głowy jak to robią spawacze tylko muszą być potwierdzone protokołem uznania technologii spawania WPQR. Żeby taki papierek otrzymać trzeba próbne złącze pospawać i przekazać do ośrodka certyfikującego do przeprowadzenia testów. Jeżeli wszystko jest ok to spawacz dostaje WPS na podstawie odpowiedniego WPQRa i ma trzymać palnik z ustawionymi parametrami i jedzie spoinę wg tych parametrów. Czy tak robi też jest sprawdzane i protokołowane. Na tym jego rola się kończy i wchodzi ekipa badań nieniszczących. KAŻDA spoina przy gazociągach sprawdzana jest wizualnie, penetracyjnie a później ultradźwiękowo lub rentgenem. Panowie z papierami VT PT MT UT RT podpisują się pod każdą zbadaną spoiną i odpowiadają własną du*ą dlatego nie pozwoliliby sobie na zatwierdzenie źle wykonanego złącza.

wiedza 19.11.2018 14:37
głupi czy naiwny ? nie było WPSa wszystko było robione na gębę a prześwietlenia fałszowane , armatura bez atestów itd Generalny wykonawca brał to na siebie i wtopił. A jeśli spawacz dostaje polecenie spawania 311 to spawa choć nie wolno tego robić.

Prosto 24.08.2018 20:40
Zwiększenie ciśnienia skutkuje zwiększeniem mozliwosci przesyłu gazu tak dla wyjaśnienia .... Przy tych samych średnicach rur (przekrojach gazociągu) mamy możliwość przesyłania większej ilości gazu. Ta "rzecz nierealna...." jest realna, a nawet w prosty sposób wytlumaczalna.

yyy 24.08.2018 19:31
coś tu nie pasuje skoro Gaz-System S.A nie informuje o swoich planach to skąd jakiś tam spawacz wiedział, że mają zamiar podnieść ciśnienie w rurach ?Poza tym w jakim celu firma miałaby podnieść ciśnienie z 10 do 50 barów ? i narażać swoją infrastrukturę na jakieś komplikacje? RAZ, że muszą mieć plany i znać wytrzymałość obecnego systemu jaki mają, a dwa to przecież nie ma problemów z dostawami gazu?

wiedzący 19.11.2018 14:30
A to że Lubań Cmentarna był przepinany z DN250 MOP1,6 MPa do DN500 Mop 8,4MPa a ZZU wlotowe pozostawało stare. Jak nie masz pojęcia nie komentuj

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama