Pierwsze informacje jakie do nas docierały mówiły o zabójstwie. Jednak takiej wersji zdarzeń, wiary nie dawali nawet sąsiedzi. - Ciężko mi w to uwierzyć, znam ojca tego chłopaka, to jest naprawdę spokojny człowiek – twierdzi jeden z sąsiadów.
Jak udało się nam ustalić do kłótni doszło pomiędzy 61-letnim ojcem a 37-letnim synem, wkrótce po tym jak młodszy z mężczyzn wrócił z pracy. W wyniku szarpaniny młodszy z mężczyzn doznał obrażeń, które skutkowały śmiercią.
– Prowadzone są czynności i sekcja zwłok wykaże czy to było zabójstwo czy nieumyślne spowodowanie obrażeń, których skutkiem był zgon - mówi nam Zastępca Prokuratora Rejonowego w Lubaniu Kamila Wolańska – relacja sprawcy jest taka, że była szarpanina i on się bronił.
Jak było naprawdę ustalać będzie teraz lubańska prokuratura. W chwili obecnej przyjęto, że było to nieumyślne spowodowanie śmierci.
Napisz komentarz
Komentarze