Np. w gminie Lubań na 12 sołectw w 7 z nich górą były kobiety, w sąsiednim Gryfowie na 7 takich jednostek administracyjnych w 4 przypadkach zwyciężyły przedstawicielki tej płci. Co ważne, takie lub zbliżone konfiguracje władzy mają miejsce również w innych naszych samorządach! Jeszcze do niedawna coś takiego byłoby nie do pomyślenia, przecież to była domena mężczyzn. A tu proszę ?! I to wszystko bez tzw. parytetu płci. Podobno ofensywa kobiet , choć może jeszcze nie w takiej skali jak na poziomie sołectw, daje się dostrzec analizując składy tutejszych rad gminnych. Biorąc pod uwagę 10 samorządów , od Zawidowa i Sulikowa po Świeradów - Zdrój i Gryfów, przeciętnie już około 30% radnych to panie. To średnia statystyczna, ale mamy już sytuacje gdzie kobiety majoryzują te gremia. Np. w Zawidowie są większością – na 15 rajców 8 to panie, zbliżony układ jest w Świeradowie-Zdroju, tu płeć piękna stanowi 47% rady. Tendencje te od kilku kadencji narastają. Kobiety coraz chętniej biorą władzę w swoje ręce i ta postępująca feminizacja, jak pokazuje życie, przynosi dobre skutki społeczne. I tak się dzieje nie bez przyczyny. Kiedy mężczyźni na ogół lubią bawić się w gry salonowe i uprawiać politykierstwo, panie zwykle preferują konkretne działania, po prostu pracę u podstaw. To dostrzegają i doceniają ludzie i tu na dole, gdzie ma miejsce prawdziwe życie, stawiają na kobiety. Nie da się więc ukryć, że stają się one zasadniczą podporą naszej oddolnej demokracji.
Napisz komentarz
Komentarze