To miała być zwykła transakcja. Jeden z mieszkańców Nawojowa Łużyckiego wystawił na sprzedaż samochód. Ogłoszenie wypatrzył mieszkaniec województwa lubuskiego. Wraz z żoną i szwagrem przybyli obejrzeć auto i ewentualnie dokonać zakupu. Niestety, na miejscu okazało się, że pojazd został już sprzedany. Taki obrót spraw rozsierdził przybyłych – zmarnowali oni czas i pieniądze na paliwo i zażądali za to rekompensaty. To wywołało spór. Mieszkaniec Nawojowa odmówił zwrotu pieniędzy tłumacząc, że potencjalni kupcy przyjechali nie w umówionym czasie, a wiele godzin później. Spór potoczył się od słów do czynów. Rozpoczęła się szamotanina, w wyniku której Lubuszanin został uderzony w twarz w okolice oka, które całkiem niedawno miał operowane. Po tym incydencie wezwał on na miejsce policję. Funkcjonariusze wylegitymowali wszystkich obecnych i okazało się, że… szwagier poszkodowanego jest poszukiwany przez policję w celu odbycia kary – nie stawił się w oznaczonym terminie w więzieniu. Został on zatrzymany. Co do sporu dotyczącego niedoszłej transakcji samochodowej, policjanci pouczyli Lubuszanina, że ma prawo wnieść sprawę z powództwa cywilnego przeciwko agresorowi i na tej drodze domagać się zadośćuczynienia.
Kupno auta - niełatwa sprawa
„Do nietypowego przypadku została wezwana policja. W Nawojowie doszło do sprzeczki między niedoszłym sprzedawcą i kupcem samochodu.” – donosi portal nj24.pl
- 03.06.2014 11:25 (aktualizacja 11.08.2023 20:17)
Napisz komentarz
Komentarze