Oto co napisał w w odpowiedzi do naszej redakcji Krzysztof Kiniorski, kierownik Działu Komunikacji Zewnętrznej i Analiz w wyżej wymienionej instytucji:
„Most w Henrykowie Lubańskim (w ciągu przebudowywanej drogi wojewódzkiej nr 296)
Po demontażu nawierzchni ujawniły się usterki w obrębie konstrukcji obiektu, które do tej pory były niewidoczne. Uznaliśmy, że dalsza eksploatacja mostu o tak uszkodzonych podporach nie jest możliwa, wobec czego podjęliśmy decyzją o rozszerzeniu zakresu prac na moście i wykonaniu jego remontu. Remont będzie polegał na realizacji przyczółków z materiałów trwałych (ściana i skrzydło z betonu zbrojonego). Projekt zamienny już został wykonany. Niestety, konieczność realizacji dodatkowych prac na moście spowoduje przesunięcie terminu końcowego realizacji całej budowy, jednak – pomimo tego opóźnienia – dążymy do zapewnienia na całym odcinku przejezdności pod koniec bieżącego roku kalendarzowego.”
Wydaje się, że przejezdność na koniec roku to dla kierowców szczęście w nieszczęściu, bo jak mogliście przeczytać na naszym portalu droga mogła być wyłączona z ruchu, aż do czerwca przyszłego roku.
Napisz komentarz
Komentarze