Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
niedziela, 24 listopada 2024 19:40
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Międzynarodowy Dzień Kawy - polskie smaczki "małej czarnej"

29 września obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Kawy i warto z tej okazji zauważyć, że w „małej czarnej” możemy odnaleźć całkiem sporo polskich „smaczków”.
Międzynarodowy Dzień Kawy - polskie smaczki "małej czarnej"

Autor: pixabay.com

Spopularyzowanie kultury picia kawy zawdzięczamy zaś Sasom, którzy zawitali na królewskim dworze wraz z dynastią Wettinów. Dworzanin Augusta II Mocnego - Francuz Henri Duval – w 1724 roku założył pierwszą kawiarnię w Warszawie. Mieściła się w dworku Za Żelazną Bramą i bywali tam przede wszystkim dworzanie króla.

Zwyczaj picia kawy rozprzestrzeniał się w Polsce szybko, czemu bez wątpienia sprzyjało, że uznano ją za niezwykle korzystną dla zdrowia, a nawet za lekarstwo. Dworzan i otoczenie władcy naśladowała arystokracja, od niej kopiowała zachowania szlachta - wkrótce kawa stała się popularna już nie tylko wśród mieszczan, ale także rzemieślników i ludu. A ponieważ ziarno było drogie, niższe warstwy radziły sobie… podróbkami. W „Spisie obyczajów za panowania Augusta III” ksiądz Jędrzej Kitowicz pisze, że na taką bieda-wersję składał się „łut kawy dla zapachu, cztery łuty pszenicy palonej, trochę faryny cukrowej, łyżka mleka roztworzonego wodą – smakowało to jednak prostactwu, nie znającemu smaku czystej kawy, dobrze sporządzonej”.

Miłośnikami aromatycznego wywaru z ziaren kawowca byli Jan III Sobieski oraz Bohdan Chmielnicki. Ale już na przykład Wacław Potocki i Jan Andrzej Morsztyn potępiali nowy zwyczaj. Uwielbiał kawę Ignacy Krasicki. Pierwszy w języku polskim podręcznik dla kawiarzy – dziś powiedzielibyśmy baristów - ukazał się w 1795, był przekładem z francuskiego i nosił tytuł „Krótka wiadomość o kawie i jej właściwościach i skutkach na zdrowie ludzi spływających”. Bez popularności kawy w Polsce być może nie rozwinęły by się słynne manufaktury porcelany i fajansu w Ćmielowie, Żółkwi i Białej Podlaskiej!

W 1822 roku w Warszawie było 122, a w 1844 roku aż 180 kawiarń. W Krakowie mniej, bo nieco ponad pół setki.

- Mamy całkiem sporo odniesień do kawy w polskiej literaturze. W „Panu Tadeuszu” jest o niej kilka fragmentów – mówi Grzegorz Tomica – Adam Kazimierz Czartoryski napisał nawet komedię „Kawa”. Oczywiście wielokrotnie występuje też w wierszach, a nawet w wielu wypadkach jest ich główną bohaterką.

Antoni Słonimski w 1929 roku - gdy Brazylia postanowiła zniszczyć część zbiorów, by podnieść cenę – popełnił żartobliwy protest-wiersz: „Towarzyszu z Brazylii, który w porcie Santos / Wrzucasz do morza worki pachnącego ziarna / Powiedz swym plantatorom, kupcom, fabrykantom / Że potrzebna jest nam mała czarna”.

Agnieszka Osiecka zaś lakonicznie i poetycko zarazem o ulubionym napoju pisała: „Filiżanka czarnej kawy / z ukrytym na dnie cierniem / na lenistwo dla zabawy / filiżanka codziennie i częściej”.

Nawet w kultowym komiksie „Tytus, Romek i A’Tomek” Papcio Chmiel oddaje hołd kawie, przy okazji ujawniając swoje preferencje:
Grafik: Co to za lura!? Kawa powinna być czarna, mocna, ostra i aromatyczna. Zrób mi drugą.
Tytus: Rozkaz! [do siebie: Kawa powinna być czarna... Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny powinien ją doczernić. ...mocna... Czy może być coś mocniejszego od spirytusu 95%? ... ostra i aromatyczna... Reszty dokona papryka, pieprz, jodyna i...dezodorant „Brutal”].
Grafik: O, teraz to jest kawa! To mnie postawi na nogi!
Tytus: Szkoda, że nie dodałem jeszcze dynamitu.

Trudno też nie zgodzić się z naszym noblistą, Władysławem Reymontem, który w „Ziemi obiecanej” stwierdza „Kawa zimna warta grosz albo patyk złamany”.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama