Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 25 listopada 2024 14:27
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Kto zagłodził niewinne zwierzęta?

W ubiegłą niedzielę na terenie jednego z pensjonatów w Świeradowie-Zdroju dokonano makabrycznego odkrycia. Ktoś wydał wyrok na dwie kozy. Tylko dzięki czujności sąsiadów jedno ze zwierząt udało się uratować.
Kto zagłodził niewinne zwierzęta?
zdjęcie ilustracyjne

Autor: pixabay.com

Sytuacja miała miejsce na terenie jednego z pensjonatów przy ul. Strumykowej w Świeradowie - Zdroju. Z szopy na terenie pensjonatu od jakiegoś czasu słychać było rozpaczliwe beczenie kóz. W niedzielę wieczorem sąsiedzi wszczęli alarm, bo od jakiegoś czasu beczała już tylko jedna koza i mieli podejrzenia, że dzieje się coś złego.

Z informacji od zgłaszającego wynikało, że próbował on skontaktować się z właścicielem pensjonatu na numery telefonu widniejące na szyldzie, jednak nikt nie odbierał. - dowiadujemy się od st. asp. Magdaleny Juźwickiej, oficera prasowego KPP w Lubaniu.

Przybyli na miejsce policjanci przez szparę w drzwiach szopy zobaczyli dwa capy, jeden z nich stał a drugi leżał bez ruchu na ziemi. Powiadomiony o sytuacji dyżurny KPP w Lubaniu podjął decyzję o wezwaniu na miejsce OSP ze Świeradowa -Zdroju, aby ta otworzyła drzwi oraz lekarza weterynarii. Po otwarciu drzwi okazało się, że jeden z capów już nie żył, a drugi, odwodniony i wygłodzony, resztkami sił utrzymywał się na nogach.

Co dziwne w pensjonacie przebywali turyści, jednak nie było żadnego personelu. Jak ustaliła policja, pod nieobecność właściciela gośćmi miała zajmować się wyznaczona przez niego osoba. Na dziś dzień nie wiadomo kto zawinił, właściciel pensjonatu czy osoba, która miała nad nim sprawować opiekę.

W celu wyjaśnienia okoliczności i przyczyn zaistniałego zdarzenia oraz osób odpowiedzialnych za śmierć zwierzęcia zostało wszczęte postępowanie pod kątem zaistnienia przestępstwa z art. 35 ustawy o ochronie zwierząt, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. - dowiadujemy się od oficer prasowej KPP w Lubaniu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Monika 21.12.2018 20:23
Zamknąć w szopie i skazać na takie cierpienie jak cierpiały te biedne zwierzęta.

aro 21.12.2018 17:03
żeby ten człowiek co miał się opiekować zwierzakami sam doczekał takiej opieki na starość

Letycja 21.12.2018 19:46
Nie na starość bo może zejść z tego świata wcześniej i z innej przyczyny. Teraz go zamknąć i niech beczy....

Bury 24.12.2018 09:19
A koza meczy, czy beczy?

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama