Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 29 listopada 2024 02:41
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Potrącenie na Warszawskiej /AKTUALIZACJA

Kwadrans przed 14. na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Warszawskiej z Przemysłową w Lubaniu doszło do potrącenia kobiety. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.
Potrącenie na Warszawskiej /AKTUALIZACJA

Autor: eLuban.pl

Z relacji jednego ze świadków wynika, że prowadzący Audi mężczyzna jechał zbyt szybko i nie zdążył zahamować przed pasami dla pieszych, na które chwilę wcześniej weszła kobieta. Tak samo zdarzenie relacjonował partner poszkodowanej, który tuż przed potrąceniem znajdował się już po drugiej stronie jezdni.

Mężczyzna, który wraz z córkami jechał do Berlina twierdzi, że prowadził auto ostrożnie, a kobieta weszła z chodnika wprost na jezdnię nie zwracając uwagi czy przypadkiem nie nadjeżdża samochód.
Jak twierdził, nie miał szans w porę zareagować, gdyż wtargnęła wprost przed maskę jego samochodu. - Tato czasami jeździ nawet zbyt ostrożnie. Z pewnością nie przekroczył dozwolonej prędkości - powiedziała jedna z córek kierującego pojazdem, który jak się później okazało nie ma stałego zameldowania w naszym kraju. Potrącona kobieta została przewieziona karetką do szpitala. Na miejscu pojawili się także funkcjonariusze policji, którzy obecnie prowadzą czynności wyjaśniające w sprawie. Kierowca był trzeźwy.

Na tą chwilę nie wiadomo czy zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako wypadek czy kolizja. Wszystko zależy od stanu zdrowia kobiety, która przed udaniem się do szpitala narzekała na ból w okolicach biodra. Jak ustaliliśmy, za zaistniałe zdarzenie winę ponosi kierowca.

Aktualizacja (8.02.2019, godz. 16.25)

- Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wypadek, gdyż obrażenia, które poniosła kobieta skutkują leczeniem powyżej siedmiu dni - poinformowała st. asp. Magdalena Juźwicka, rzecznik prasowy lubańskiej policji. Kobieta w wyniku przykrego zdarzenia złamała nogę, dokładniej kość piszczelową.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kazimierz 10.02.2019 10:50
Teraz będzie wiedziała że pierwszeństwo to nie wszystko. Bolesna nauczka.

Kierowca 09.02.2019 15:07
Naprawdę trzeba uważać bo patrzą w tel lub są zamysleni wogole się nie rozgladaja a później tragedia

kawa 06.02.2019 19:00
Nie chcę nikogo bronić ale skoro partner kobiety był już po drugiej stronie jezdni to może kobieta faktycznie wtargnęła na jezdnię chcąc do niego dołączyć. Osobiście miałem wiele takich przypadków, że piesza osoba wchodzi tuż przed samochód nawet czy coś nie nadjeżdża. Pieszy jak ma pierwszeństwo na przejściu to myśli , że auto staje w miejscu a jak nie to on jest ze stali, przecież kierowca to też człowiek i różnie bywa, więc może więcej rozwagi z obydwu stron ?

aro 07.02.2019 10:46
tak jest piesi czasami nie patrzą na jezdnie, to nie Indie.

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama