W piątek (27.04) wieczorem dyżurny Komisariatu Policji w Gryfowie Śląskim otrzymał informację iż w Mirsku mogło dojść do napadu z bronią. Natychmiast w ten rejon skierowano siły policyjne. Z relacji świadków wynikało, że zauważyli oni około 30 letniego mężczyznę który wysiadł z samochodu, podszedł do grupy stojących 3 mężczyzn i wyciągając broń zaczął do jednego z nich celować. Po czym wsiadł ponownie do auta i odjechał.
Policjanci rozpoczęli sprawdzanie miasta za wskazanym pojazdem. Po chwili zauważyli pojazd zgodny z opisem przy budynku niedaleko stacji PKP. W samochodzie siedział mężczyzna który został zatrzymany przez policjantów. Przy nim jednak nie znaleziono broni.
Wtedy też okazało się, że to był kierowca który tylko przywiózł kolegę który wysiadł i poszedł do budynku. Patrol policji pobiegł we wskazane miejsce. Wchodząc do budynku policjanci usłyszeli głośną rozmowę gdzie sprawca z bronią w ręce groził innemu mężczyźnie postrzeleniem w kolana jak ten nie da mu tabletu. Po chwili mężczyzna ten rzucił się na sprawcę i odebrał mu broń zaś policjanci zdążyli podbiec do sprawcy i skutecznie go obezwładnić.
Napastnikiem okazał się 37 letni mieszkaniec Brzezińca który był pod wpływem alkoholu 2 promile. Pokrzywdzonemu na szczęście nic się nie stało. Obaj mężczyźni, kierowca pojazdu i napastnik zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu do dyspozycji prokuratora i sądu.
Po wykonaniu czynność procesowych na wniosek prokuratury zatrzymanemu 37 letniemu mężczyźnie sąd zastosował areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy. Policjanci kryminalni ustalają dokładne okoliczności zdarzenia a bronią zajmie się biegły do spraw balistyki.
Napisz komentarz
Komentarze