Kierująca Seatem utknęła w aucie, które dachowało w ten sposób, że nie była w stanie opuścić samochodu. Grozy dodawał fakt, że z przewróconego auta sączyło się paliwo.
Mężczyzna, który zgłosił zadymienie w Kościelniku Górnym może zapisać sobie dziś dobry uczynek. Dzięki jego informacjom udało się uratować przed spaleniem budynek gospodarczy i być może stojący po sąsiedzku budynek mieszkalny.
Przed północą mieszkańcy Olszyny zgłosili, że na ul. Sienkiewicza w Olszynie płonie auto.
Nadleśnictwo Bolesławiec poinformowało o zderzeniu z łosiem, które miało miejsce między Osiecznicą a Bolesławcem. Niestety jesień to czas, gdy częściej niż zwykle dochodzi do podobnych zdarzeń.
Policjanci otrzymali informację z Polsko – Niemieckiego Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych ze Świecka o położeniu Hyundaia ukradzionego na terenie Niemiec. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze odzyskali auto.
Lubańscy policjanci w trakcie służby patrolowej miasta Lubania odzyskali auto skradzione na terenie Niemiec.
Pożary aut nie dość, że szybko się rozprzestrzeniają, dodatkowo bardzo trudno ugasić je gaśnicą nazywaną samochodową. Dziś na drodze krajowej nr 3 między Wojcieszowem a Kaczorowem zapaliło się auto, niestety spłonęły dwa samochody.
Po wczorajszej publikacji dotyczącej białego Opla Astry, którym miał uciekać złodziej, otrzymaliśmy informację, która zdaje się potwierdzać tę historię.
Kierowca Opla na łuku drogi stracił kontrole nad pojazdem, zniszczył przydrożne barierki i stoczył się z kilkumetrowej skarpy. Wśród osób spotkanych na miejscu zdarzenia mówiło się, że wcześniej doszło do szarpaniny między kierowcą Astry a mieszkańcem Zaręby.
W sobotni wieczór kierowca Chryslera jadąc wąską drogą uderzył w drzewo i wpadł do stawu.
Jeleniogórscy policjanci ostrzegają przed złodziejami kradnącymi auta metodą „na walizkę”. Przestępcy wykorzystują urządzenie przechwytujące sygnał z klucza zbliżeniowego i w ten sposób w ciągu kilku sekund kradną auto.
Na łuku drogi między Radoniowem a Lubomierzem kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z drogi i stoczyło się ze skarpy.
W ostatnich dniach wiele się dzieje, w głowach i duszach Polaków. Wszystko to za sprawą mordu w trakcie święta miłości i decyzji Jurka Owsiaka, który wydaje się ugiął pod naporem zła. Niektórzy z Was w tych dniach czują potrzebę manifestacji swojego poparcia dla szefa WOŚP. Jedna z lubańskich firm poligraficznych wyszła w związku z tym z ciekawą propozycją.
W ciągu kilku dni w Lubaniu spłonęły dwa auta. Można by powiedzieć - zbieg okoliczności, gdyby nie to, że jedno z nich płonęło dwa razy.