Jak ustaliliśmy około 12.30 dwa zastępy jechały alarmowo ze zdarzenia w Świeradowie-Zdroju do płonącego drzewa na ul. Gazowej w Lubaniu. Jako że na krótszej trasie zamknięty był przejazd kolejowy, strażacy pojechali dłuższą drogą przez skrzyżowanie ulic Rybackiej i Podwale. Niestety, gdy pojazdy skręcały w ulicę Podwale, jadący jako drugi podnośnik wywrócił się wchodząc w zakręt.
Podnośniki koszowe to specjalistyczne pojazdy o wysoko położonym środku ciężkości, dlatego wśród kierowców uchodzą za wymagające. Jak nam tłumaczono, na chwilę obecną trudno mówić o przyczynach zdarzenia. Ustaleniem co w tym przypadku było przyczyną zdarzenia zajmie się policja, która akurat stała na światłach po drugiej stronie skrzyżowania - jadąc do tego samego pożaru.
Podnośnikiem jechał jedynie kierowca, który szczęśliwie wyszedł z kolizji bez większych obrażeń.
Nie wiadomo czy podnośnik powróci do służby. Jak nam wyjaśniono, będzie musiał zostać poddany specjalistycznym oględzinom i wówczas zapadnie decyzja o jego dalszym losie.
W chwili obecnej zjazd z obwodnicy od strony ul. Rybackiej w Podwale wciąż jest zablokowany.
Napisz komentarz
Komentarze