Jak czytamy w materiale WP, zmienia się oblicze Dolnego Śląska, szczególnie w pobliżu dużych miast, gdzie występują niedobory pracowników i te uzupełniane są Ukraińcami. Mieszkańcy podwrocławskich miejscowości korzystając z nadarzającej się okazji wynajmują całe domy emigrantom ekonomicznym zza wschodniej granicy. W efekcie całe miejscowości zamieniają się w noclegownie ze wszystkimi plusami i minusami tej sytuacji.
Podobnie ma być w pobliżu wszystkich stref ekonomicznych w tym tej w Wykrotach. Według jednej z mieszkanek, z którą rozmawiali dziennikarze WP, w sąsiadujących ze strefą Wykrotach, 80% mieszkańców to obywatele Ukrainy. Do plusów tej sytuacji należy rozwój wsi, w ciągu kilku lat w wiosce przybyło sklepów i pensjonatów. Pracownicy zza wschodniej granicy nie są uciążliwi skupiają się na pracy, a w weekendy co niektórzy starają się nawet integrować z lokalną społecznością.
Według oficjalnych danych w Wykrotach mieszka 1700 mieszkańców, jednak napływ cudzoziemców nie jest odnotowany w gminnych statystykach... oficjalnie zameldowanych jest tam 11 Ukraińców.
Okazuje się, że dane meldunkowe w żaden sposób nie odzwierciedlają faktycznej liczby cudzoziemców mieszkających w regionie. W miarę precyzyjny sposób liczby te pokazują natomiast statystyki Powiatowych Urzędów Pracy, bowiem zdecydowana większość obcokrajowców pracuje u nas na biało, więc te dane można przyjąć za najbliższe prawdzie.
Według danych uzyskanych w lubańskim PUP w pierwszym półroczu 2019 roku do tutejszego urzędu wpłynęły 1402 oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi.
Według Katarzyny Hudymy, dyrektor PUP w Lubaniu w chwili obecnej na terenie powiatu pracować może około 80% z tej liczby, czyli około 1120 osób.
Wynika to z tego, że osoby chcące podjąć zatrudnienie muszą mieć czas na dojechanie, a niektórzy z nich nie dojeżdżają w ogóle więc te 20 % wniosków jest w zawieszeniu – wyjaśniała nam dyrektor PUP.
Co ciekawe liczba złożonych w tym roku oświadczeń jest zdecydowanie mniejsza niż za ten sam okres w rok ubiegłym. Wówczas do 30 czerwca wpłynęło ponad 1700 takich oświadczeń.
Napisz komentarz
Komentarze