Czeski dziennik denik.cz poinformował o spotkaniu drogowców z niecodziennym gościem. Mężczyźni wyjechali skontrolować stan dróg po nocnym opadzie śniegu. Podczas przejazdu zaczęli przecierać oczy ze zdumienia. Środkiem drogi spacerował wielbłąd!
Petr Šén, dyrektor generalny Dróg Województwa Libereckiego, umieścił zdjęcie na portalu społecznościowym. Okazało się, że zwierzę uciekło z małego ogrodu zoologicznego.
To nie pierwszy raz kiedy spotykano egzotyczne zwierzęta, które uciekły hodowcom z Czech
- Nic mnie już nie zaskoczy. Kilka lat temu kiedy wyjeżdżałem z lasu przed samochodem przebiegł mi struś. Powiem szczerze, gdyby nie informacja od leśniczego, że takie spotkanie może mieć miejsce nigdy bym się do tego nie przyznał - jakiś czas temu opowiadał na naszych łamach jeden z leśników. - Okazało się, że ptaki uciekły hodowcy z Czech - dodał.
Napisz komentarz
Komentarze