Ponad tydzień po ostatniej rozprawie (13.11) w piątek (22.11) odbyła się kolejna. Sprawa dotyczy oskarżonego o molestowanie dwóch dziewczynek księdza Piotrowi M., byłego proboszcza z Ruszowa.
Proces rozpoczął się o godz. 10.00 w Sądzie Rejonowym w Zgorzelcu. Jak wcześniej, również i tym razem, ksiądz prowadzony był w asyście policjantów. Piątkowa rozprawa budziła chyba największe emocje, ponieważ oprócz tego, że swoje zeznania złożyła matka drugiej poszkodowanej, to również zostały odtworzone zeznania dziewczynek.
Pod salą zebrali się aktywiści związani z grupą Opowiemy Wszystkim. Wspierają oni ofiary i ich rodziny.
Jak sami piszą:
Jesteśmy głosem tych, którym próbuje się go zabrać.
Jesteśmy zawsze tam, gdzie krzywdę dziecka próbuje się zamieść pod dywan.
Jesteśmy przy tych, którzy potrzebują wsparcia.
Jesteśmy dla tych, którzy nie mają się do kogo zwrócić.
Jesteśmy murem, który chroni słabszych.
Jesteśmy dla rodzin i najbliższych.
Jesteśmy dla dzieci.
Jesteśmy dla skrzywdzonych i uciszanych.
Jesteśmy pomocą i wsparciem.
Wierzymy ofiarom.
Opowiemy wszystkim!
Pod salą od samego początku po raz kolejny atmosfera była bardzo napięta. Jedna z aktywistek z krakowskiego Opowiemy Wszystkim, miała zostać zaatakowana i uderzona w głowę przez mężczyznę, który najprawdopodobniej jest księdzem. Wszystko miało zostać nagrane.
Na stronie zrzutka.pl została również uruchomiona zbiórka na „Pomoc prawna i psychologiczna dla ofiar księdza pedofila”.
"Apelujemy do wszystkich, którzy mogą, o pomoc w zorganizowaniu pomocy prawnej i psychologicznej dla ofiar i ich rodzin"-piszą na stronie jej pomysłodawcy. Zbiórkę można śledzić pod TYM LINKIEM
To już trzecia rozprawa przeciwko oskarżonemu. Kiedy zapadnie wyrok? Wciąż czekamy. Kolejna rozprawa już w poniedziałek (25 listopada).
Napisz komentarz
Komentarze