Lubański szpital na dziś dysponuje 50 łóżkami dla pacjentów chorych na COVID-19 i wszystkie są zajęte. Chorych wymagających hospitalizacji wciąż przybywa, dlatego szpital musi zorganizować jeszcze 30 łóżek, ale nie można zapominać o pozostałych pacjentach. Zmiana organizacji pracy szpitala ma umożliwić przynajmniej częściową „normalną” pracę niektórych oddziałów.
Niestety czarny scenariusz się potwierdza i chorych na COVID-19, wymagających hospitalizacji wciąż przybywa. Jeszcze w tamtym tygodniu zakładano, że szpital w całości będzie musiał przekształcić się na szpital covidowy, zmiany w organizacji pracy szpitala pozwolą na „normalną” pracę większości oddziałów.
Decyzją Wojewody Dolnośląskiego od jutra szpital będzie musiał dysponować dodatkowymi 30 łóżkami covidowymi. Jeżeli chodzi o pracę oddziałów szpitalnych to oczywiście w zaostrzonym reżimie sanitarnym normalnie pracuje oddział ginekologiczno-położniczy, który zresztą pracował bez jednego dnia przerwy od początku pandemii. Na tym oddziale odbierano porody nie tylko mieszkanek powiatu lubańskiego, ale także całego regionu po Jelenią Górę włącznie ze względu na zamknięcie innych oddziałów podobnej specjalizacji spowodowanej wystąpieniem zakażeń covid wśród ich personelu. W tej trudnej sytuacji normalnie choć na ograniczonej ilości łóżek pracują także oddziały neurologii, ortopedii i pediatrii. Częściowo łóżka covidowe wydzieliliśmy na chirurgii, natomiast oddział wewnętrzny oraz laryngologia w całości pracują jako covidowe. Mówiąc o normalnej pracy oddziałów szpitalnych trzeba mieć świadomość, że realizacja świadczeń zdrowotnych jest przez pandemię szczególnie utrudniona. Każdy pacjent przechodzi proces podwójnego testowania, aby zminimalizować możliwość przedostania się zakażeń na tzw. czyste oddziały. – informuje Walery Czarnecki, starosta lubański
Przy 80 łóżkach covidowych problem stanowi brak wystarczającej ilości sprzętu medycznego i leków dla chorych na COVID-19.
Przy 80 łóżkach covidowych problemem jest brak wystarczającej ilości sprzętu medycznego i leków dla chorych na COVID-19. Stale zabiegamy o pozyskanie dodatkowego sprzętu medycznego, leków, środków ochrony osobistej i dezynfekujących. Dzięki bardzo dobrej współpracy z Panem Wojewodą Jarosławem Obrembskim i jego służbami stale zwiększamy nasze zasoby sprzętowe. Do tej pory otrzymaliśmy 4 wysokiej klasy respiratory, 2 kardiomonitory, 6 HNFO aparatów do wysokoprzepływowej terapii tlenowej, 2 aparaty CPAP do tlenoterapii ze stałym dodatnim ciśnieniem w drogach oddechowych. Otrzymaliśmy również sześciotonowy dodatkowy zbiornik na tlen, który powinien zabezpieczyć zapotrzebowanie szpitala w ten niezwykle cenny w procesie leczenia gaz. Pomimo tych dostaw ze względu na stale zwiększającą się liczbę łóżek po prostu nie mamy wystarczającej ilości sprzętu, aby leczyć chorych na COVID-19. Dlatego już wystąpiliśmy do Wojewody o dodatkowe 20 aparatów do donosowej terapii wysokoprzepływowej (HNFO) i 10 aparatów CPAP. W tej chwili taki sprzęt i podawanie leku remdesivir, to jedyny sposób ratowania ludzkiego życia, a musimy mieć świadomość, że remdesivir też jest rozdzielany centralnie i już go brakuje w szpitalu. Miejmy nadzieję, że Wojewoda nas wesprze i niezbędny sprzęt i leki jeszcze w tym tygodniu do nas dotrą. - mówił dziś dla nas Walery Czarnecki.
Napisz komentarz
Komentarze