juz niedlugo za rzadow pisowczykow bedziemy poscic nie tylko w piatek wielki haha ale na codzien z biedy

Do Heniek a co Panie ze sklepu nie chcą mieć świąt spędzanych z rodziną tylko w poniedziałek będą czekać na Ciebie bo chcesz kupić sobie wodę mineralną na kaca.

Tytul powinien raczej brzmiec "Co moga jeść katolicy w Wielki Piątek?" eLuban to wiadomosci z naszego regionu, a nie gazeta parafialna

Jem to na co mnie stać i na co mam ochotę amen

Popatrzcie w tele na tych pawianów w kolorowych wdziankach jak papugi. Brzuchy po kolana tak poszczą. Składają ręce w proźbie o boczek. I kasiorę. Tak wygląda kościół polski.

Wszystko można jeść

Umiłowani Siostry i Bracia! W wypełnionym fałszem, obłudą i hipokryzją Kościele rzymsko katolickim obowiązuje tak zwany "Wielki Post". Homilię tę dedykuję zatem wiernej mu kołtunerii, co by wiedzieli co o tym sądzi w Piśmie zwanym Świętym ich Pan Bóg. = = = Jeśli chodzi o post, to w zasadzie wszystkie Kościoły zgodnie przyznają, że Chrystus nie wyznaczył żadnych specjalnych dni postu. Co prawda Ewangelie synoptyczne mówią, że Jezus „pościł przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy" (Mt 4. 2), jednak w żadnej z nich nie czytamy, aby taki post lub post w jakimkolwiek innym określonym czasie chrześcijanie mieli zachowywać. Tak jak Wieczerzę - czynić na Jego pamiątkę. Zgodnie z nauką Chrystusa post [b]jest sprawą wewnętrzną człowieka czyli osobistą. Poza tym - niezależnie od tego, czy dajemy jałmużnę, czy się modlimy, czy też pościmy - Jezus ostrzegał, aby „pobożności swojej nie wynosić przed ludźmi" (Mt 6. 1). Krytycznie odnosił się do ówczesnych praktyk faryzejskich: „A gdy pościcie, nie bądźcie smętni jak obłudnicy; szpecą bowiem twarze swoje, aby ludziom pokazać, że poszczą (...). Ale ty, gdy pościsz, namaść głowę swoją i umyj twarz swoją. Aby nie ludzie cię widzieli, że pościsz, lecz Ojciec twój, który widzi w ukryciu" (Mt 6. 16-18). Piętnował więc zarówno wszelką obłudę, jak i powierzchowność religijną. Uważał, że nikomu nie można narzucać jakichkolwiek praktyk religijnych. Jeśli bowiem biblijna pokuta (wewnętrzna przemiana) nie jest odpowiedzią na głoszoną ewangelię i Boże działanie, czyli nie wypływa z wewnętrznej potrzeby człowieka, wtedy i post nie ma najmniejszego znaczenia. Oto wielka tajemnica wiary!

Nie tylko. Post nie dotyczy dzieci i osób w podeszłym wieku. Dlaczego o tym się nie mówi i nie podaje do wiadomości?

Zapomnieliście dopisać i wyraźnie zaznaczyć że tak zwany "post ścisły" obowiązuje tylko i wyłącznie wiernych jedynie słusznej i jedynie prawdziwej religii chrześcijańskiej w wydaniu rzymsko katolickim - oraz innej też jedynie prawdziwej i jedynie słusznej religii Mahometa z Mekki. Cała pozostała społeczność nie ma żadnych ograniczeń poza gastrycznymi - jak ma jakieś problemy żołądkowe ...